Biedroń zapowiada objazd po kraju! "Jestem gotowy stanąć na czele ruchu, który zmieni oblicze Polski". Gdzie w tym wszystkim Grzegorz Schetyna?
– W najbliższych dniach chciałbym podzielić się z Wami kilkoma ważnymi informacjami – zapowiadał w swoim ostatnim spocie Robert Biedroń. Dziś wiemy, że po głowie chodzi mu "stworzenie nowej siły politycznej". Deklaruje przy tym, że do końca tego roku odwiedzi 40 miast w Polsce. Czy polską scenę opozycyjną czeka rewolucja?
"Wiem, że wielu z Was, tak jak ja, nie ma na kogo głosować. Chcę Polski, w której nikt nie jest pozostawiony w tyle" – mówi w spocie prezydent Słupska, ogłaszając, że "podjął decyzję".
Polska dziś potrzebuje odnowy.
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) 3 września 2018
Czas napisać nowy rozdział!#CzasDecyzji
–-
Zapraszam na https://t.co/JRypPGS8RZ. Policzmy się! pic.twitter.com/8O3qEmVceO
Na zwołanej dziś konferencji prasowej Robert Biedroń zdradził swoje zamiary na najbliższe miesiące. – To ważny moment dla mnie i dla Polski; moment, w którym możemy zmienić politykę, w której jest zbyt dużo emocji, a zbyt mało konkretów – mówił.
– Chcę zmienić "oblicze naszej polityki" – oświadczył. – Dlatego najbliższe miesiące będę spędzał na spotkaniach w Polsce. Do końca roku odwiedzę ponad 40 miast naszego kraju tak, żeby już w lutym ogłosić nowy projekt polityczny: z nazwą, z programem, ze strukturami. Dający nadzieję na to, że polityka może naprawdę wyglądać inaczej – zadeklarował Biedroń.
Publicznie zadeklarował też, że w lutym przyszłego roku przedstawi już swoją reprezentację. – Zrobię wszystko, by szukać porozumienia ponad podziałami. Umawiamy się, że w lutym przyszłego roku ogłosimy nasz program; ogłosimy na konwencji nową przyszłość dla Polski – wskazał.
Stanowisko Grzegorza Schetyny
Do inicjatywy Roberta Biedronia odniósł się lider Platformy Obywatelskiej. W rozmowie z red. Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM wskazał, że jest otwarty na współpracę. – Z Biedroniem rozmawiałem ostatnio parę miesięcy temu, nie dzwonię, bo rozumiem, że tworzy własny projekt polityczny – mówił. – Jako PO mamy złe doświadczenia z budowy koalicji w Słupsku. Tam nie udało się zbudować koalicji samorządowej. Jeśli będzie otwarcie ze strony Roberta Biedronia, jestem otwarty na współpracę – przewrotnie wskazał szef PO.
Koniec prezydentury w Słupsku
W poniedziałek Biedroń ogłosił, że nie będzie ponownie ubiegał się o urząd prezydenta Słupska. Jednocześnie zarekomendował jako kandydatkę na prezydenta swoją obecną zastępczynię Krystynę Danilecką-Wojewódzką