Przejdź do treści
Braun i czwórka innych sądzona za „naruszenie miru” PKW
twitter/@Jan_Pawlicki

Stołeczny sąd odroczył procesy pięciorga osób, oskarżonych w trybie przyspieszonym za "naruszenie miru domowego" w związku z okupowaniem siedziby PKW. Sąd zwolnił je też z aresztu.

Obie sprawy odroczono w związku z koniecznością przesłuchania kolejnych świadków, głównie policjantów, którzy wyprowadzali okupujących. W obu postępowaniach zachowany jest tryb przyspieszony (jego maksymalny czas trwania to 14 dni).

W pierwszym procesie sądzony jest autor filmów dokumentalnych Grzegorz Braun z jeszcze jedną osobą; tę sprawę odroczono do 25 listopada. W drugim, odroczonym do 2 grudnia, odpowiadają trzy inne osoby.

Wszyscy oskarżeni zostali zwolnieni przez sąd z policyjnego aresztu, gdzie przebywali od czwartkowej nocy.

Około południa Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście wypełnił tłum obserwatorów; tylko nieliczni zmieścili się w sądowych salach. Brauna – dowiezionego do sądu w kajdankach – przywitano oklaskami.

Braun nie przyznał się przed sądem do winy i wygłosił dłuższe przemówienie. Przedstawiając się jako „państwowiec”, zeznał, że działał w „stanie wyższej konieczności”, w sytuacji zagrożenia państwa wobec przedłużającej się „groteski” z liczeniem głosów i możliwości fałszerstw wyborczych. Dodał, że do PKW został zaproszony przez przedstawicieli zarządcy budynku. – Gdzie tu wtargnięcie – pytał. Zapewnił, że obecność jego oraz pospolitego ruszenia innych państwowców i patriotów nie utrudniała działań PKW.

Braun twierdził, że nikt nie wypraszał go z PKW, choć przyznał, że „około północy słyszał nawoływania przez megafon”, po czym „został wywleczony w sposób dotkliwy cieleśnie”. Według niego to dziwne, jeśli ”najpierw ktoś zaprasza, a potem wyrzuca”.

Świadkowie zeznali zaś, że do PKW wpuszczono delegację demonstrujących pod gmachem, którzy potem przystąpili do okupacji. Do budynku udało się też następnie wedrzeć innym osobom.

W nocy z czwartku na piątek do siedziby PKW dostała się grupa osób, które następnie rozpoczęły okupację. PKW musiała przerwać pracę. Po kilku godzinach policja usunęła te osoby, zatrzymując 12 osób.

Wszystkim postawiono zarzuty „naruszenia miru domowego”, co wynika z zawiadomienia administratora obiektu. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do roku.

Policja zwolniła pięć osób; będą one odpowiadać w trybie zwykłym. Wobec reszty skierowała wnioski o ukaranie w trybie przyspieszonym.

Zarzut naruszenia miru postawiono też dwóm dziennikarzom: PAP - Tomaszowi Gzellowi i TV Republika - Janowi Pawlickiemu, zatrzymanym podczas usuwania okupujących. W piątek wieczór sąd - po przesłuchaniu obu dziennikarzy, którzy nie przyznali się do zarzutów - odroczył sprawę. Obaj wyszli na wolność.

 

Braun i Dobrowolska oskarżeni o naruszenie "miru domowego" #PKW czyli ten sam paragraf co dla mnie i Tomasza Gzela z PAP

— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) listopad 22, 2014

Hanna Dobrowolska i Grzegorz Braun są już na sali. Sędzia Konopka zezwala na rejestrację rozprawy. pic.twitter.com/EMvrbNHbc7

— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) listopad 22, 2014

Braun: skandalem było niewpuszczenie do #PKW parlamentarzystów. Ochrona i policja uniemożliwiła opuszczenie #PKW tym, którzy tego chcieli.

— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) listopad 22, 2014

Trwa proces Brauna i Dobrowolskiej. Zeznaje Komornicki, szef ochrony Kancelarii Prezydenta RP. #PKW pic.twitter.com/MyIQdrj7ng

— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) listopad 22, 2014

Komornicki: ostateczne polecenie odczytania komunikatu wydał mi ustnie Michałowski. #PKW

— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) listopad 22, 2014

Mossakowski, Nowak, Senatorski zwolnieni. Następna rozprawa 02.12.2014. Sędzia: Łukasz Grylewicz. #PKW

— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) listopad 22, 2014

Braun i Dobrowolska zwolnieni. Kolejne rozprawy 25.11 i 3.12. #PKW

— Jan Pawlicki (@Jan_Pawlicki) listopad 22, 2014
pap

Wiadomości

Jak z przeciętniaków stać się czołowymi drużynami...

Polska 28 października – co wydarzyło się tego dnia

Czy Ewa Pajor zdobędzie Złotą Piłkę?

Dług państwa pobije wszelkie rekordy...?

Sakiewicz do Polonii w Michigan: Wy zdecydujecie, kto stanie na czele wolnego świata

Chcieli przedłużyć imprezę i włamali się do mieszkania...

Dlaczego działaczki lewicy nie chcą stawać po stronie torturowanych urzędniczek?

Z cmentarza Piotra i Pawła zniknęła ponad połowa polskich nagrobków

Pracownicy Poczty Polskiej o krok od strajku. Czy TO usłyszą?

"Kto będzie rządził USA, będzie rządził wolnym światem" - powiedział w Michigan Tomasz Sakiewicz

Historyczny wiec Donalda Trumpa w słynnej Madison Square Garden

Nieruchomości za miliony, nawet kilkanaście, a sięgają po ryczałt

Zatrzymali go w Alicante. Polak ukrywał się przed sprawiedliwością

9 dni do wyborów. Świat zaczął końcowe odliczanie...

Prawdziwe oblicze Applebaum? Czy mąż może być inny od żony?

Najnowsze

Jak z przeciętniaków stać się czołowymi drużynami...

Sakiewicz do Polonii w Michigan: Wy zdecydujecie, kto stanie na czele wolnego świata

Chcieli przedłużyć imprezę i włamali się do mieszkania...

Dlaczego działaczki lewicy nie chcą stawać po stronie torturowanych urzędniczek?

Z cmentarza Piotra i Pawła zniknęła ponad połowa polskich nagrobków

Polska 28 października – co wydarzyło się tego dnia

Czy Ewa Pajor zdobędzie Złotą Piłkę?

Dług państwa pobije wszelkie rekordy...?