Ciche zmiany w bezpieczeństwie ruchu drogowego. Ekspresowe rozporządzenie ws. pełnomocnika rządu
Rząd dokonuje cichych zmian w nadzorze nad bezpieczeństwem ruchu drogowego w Polsce. Nowe rozporządzenie zakłada powołanie pełnomocnika rządu ds. BRD. Na konsultacje ws. jednej z ważniejszych zmian w kraju przeznaczono okres od 29 grudnia do 2 stycznia, a więc czas obejmujący sylwestrową noc i wolny dzień Nowego Roku.
Pod projektem pisali się sekretarz stanu Zbigniew Rynasiewicz (PO) i Sekretarz Krajowej Rady BRD Agata Foks oraz radca prawny Anna Kubik.
Sytuacja w BRD była mocno krytykowana przez NIK i Bank Światowy. Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i jej Sekretariatowi w MIiR zarzucano, że nie spełnia swojej funkcji. Raporty organizacji wskazywały, że należy stworzyć w Polsce nową instytucję ds. BRD, która w przeciwieństwie do obecnej, będzie miała kompetencje do działania.
Jak ustalił portal brd24.pl, zamiast zmian postulowanych przez ekspertów postanowiono wprowadzić po cichu nowe rozporządzenie, które umożliwy obecnemu układowi nietykalność. Jak podkreśla portal, zaskoczeni zmianą są nawet posłowie PO.
Rozporządzenie zostało przygotowane 29 grudnia. Projekt właściwie nie miał szans, żeby spotkać się z merytorycznymi uwagami, ponieważ Rynasiewicz dał czas na wniesienie uwag do 2 stycznia. Jedna z ważniejszych zmian w kraju miała zostać merytorycznie skonsultowana w sylwestrową noc i wolny dzień Nowego Roku.
Kto będzie pełnomocnika rządu ds. BRD?
Radio RMF FM podało, że na nowego Pełnomocnika Rządu ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego typowani są posłanka PO Beata Bublewicz oraz przewodniczący sejmowej Komisji infrastruktury z PO – Stanisław Żmijan. Informację tę potwierdzają źródła zbliżone do rządu.
Zrobić tak, żeby nie zmieniło się nic
Jak wynika z treści dokumentów, zakres kompetencji nowego pełnomocnika byłby porównywalny z tym, jaki miał przewodniczący krytykowanej Krajowej Rady BRD.
Ograniczałby się do współpracy z innymi organami, inicjowania zmian prawnych i sprawozdań z działalności. Nie wprowadza przepisu, który umożliwiłby nowemu organowi nakładanie obowiązków wykonania zadań przez ministerstwa i ich agendy.
Jak donosi portal brd24.pl, pełnomocnik miałby pracować przy MIiR, a wspomagać mieliby go urzędnicy „komórki organizacyjnej MIiR właściwej ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego”. Krytykowany przez NIK Sekretariatu Krajowej Rady miałby więc zapewnioną dalszą pracę.
Rozporządzenie nie określa też żadnego budżetu, którym – zdaniem NIK – jest niezbędny do tego, żeby zmiana w dbaniu o bezpieczeństwo Polaków była prawdziwa i realna.