Dramat młodego bramkarza. Wypadł z czwartego piętra
Do dramatycznego zdarzenia doszło w bloku przy ul. 11 Listopada w Tarnobrzegu. 18-letni Mateusz Jedynak, który był bramkarzem Siarki Tarnobrzeg wypadł z balkonu na czwartym piętrze. Doznał on bardzo rozległych złamań kości nóg. Wiąże się to z niebezpieczeństwem zakończenia kariery.
Do zdarzenia doszło w następujący sposób. Mateusz Jedynak wrócił do mieszkania i wyszedł na balkon. Tam niefortunnie się poślizgnął, przechylił przez poręcz i runął na ziemię. 18-latek został natychmiast przewieziony do szpitala. Lekarze stwierdzili u niego rozległe obrażenia, głównie złamania kości nóg.
Po tym wypadku głos zabrał Dariusz Dziedzic, prezes Siarki Tarnobrzeg. – Staramy się mu pomóc w tych trudnych chwilach, czeka go rekonwalescencja i rehabilitacja. Wszelkie plotki, jakie się pojawiają, na pewno nikomu nie są potrzebne – podkreślił.
Jak podaje portal nowiny24.pl, 18-latek przy odpowiednio prowadzonej rehabilitacji może wrócić do normalnego życia, ale dalsze uprawianie sportu będzie prawdopodobnie wykluczone.
Mateusz Jedynak urodził się 26 listopada 1999 roku w Żywcu. Do Siarki Tarnobrzeg przeszedł w styczniu 2017 r. W sezonie 2017/2018 był rezerwowym bramkarzem drugoligowego klubu.