Kolizja limuzyny SOP przewożącej Jarosława Gowina. Rzecznik uspokaja: nikomu nic się się stało
Na trasie S7 w Kuklinie (woj. mazowieckie) doszło do kolizji z udziałem samochodu Służby Ochrony Państwa przewożącego wicepremiera Jarosława Gowina. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.
Rzecznik SOP ppłk Bogusław Piórkowski wskazał, że samochód Służby miał włączoną sygnalizację świetlną i dźwiękową, a więc był uprzywilejowany.
Rozgłośnia RMF FM, która jako pierwsza poinformowała o kolizji, podaje, że limuzyna SOP zderzyła się z tirem, jednak według wstępnych relacji SOP doszło do obtarcia, które nazwać można jedynie jako kolizja czy zdarzenie drogowe.
Prawdopodobnie tir nie ustąpił pierwszeństwa.
Udział wicepremiera Jarosława Gowina potwierdziła rzecznik ministerstwa nauki.
Potwierdzam informację, że w zdarzeniu drogowym na drodze krajowej nr 7 wziął udział samochód SOP przewożący wicepremiera @Jaroslaw_Gowin. Nikomu nic sie się stało. @PiotrMuller
— Katarzyna Zawada (@ZawadaKasia) December 11, 2019
Sprawę bada policja. Służby donoszą, że kierowcy samochodów biorących udział w zdarzeniu, byli trzeźwi.
Czytaj także:
Nie żyje Adam Słodowy. Dziennikarz, twórca kultowego programu "Zrób to sam" miał 96 lat
Jan Krzysztof Ardanowski: twardo kontynuujemy starania o wyrównanie dopłat