Korzekwa-Kaliszuk: Żyjemy w takiej kulturze, która rodzinę, dzieci i poświęcenie próbuje kłamliwie pokazywać jako balast a nie drogę do spełnienia
Gościem poranka w Telewizji Republika była Magdalena Korzekwa-Kaliszuk z organizacji CitizenGO, która rozmawiała z redaktorem Wierzejskim na temat obrony życia poprzez ustawę antyaborcyjną.
Na początku rozmowy, redaktor oznajmił, że w zachodnich krajach jak USA, Francja czy Wielka Brytania zabijanych jest co roku setki tysięcy nienarodzonych dzieci. Można mówić o wojnie kulturowej, której głównym tematem jest aborcja – stwierdził redaktor. Goszcząca w studiu Magdalena Korzekwa-Kaliszuk z fundacji CitizenGo, zajmującą się m.in. walką z aborcją powiedziała, że ten problem w dużej mierze wciąż dotyczy Polski. Mimo, że liczby są mniejsze, to problem stale jest ogromny.
- Krajem gdzie dokonywanych jest wiele aborcji jest tez Polska. Może nie są to setki tysięcy, ale to też są wysokie liczby. I to, odbywa się zgonie z prawem. Jest wielkie oczekiwanie, że prawo się zmieni, że bardziej będzie się bronić życia. Ostatnio był głośny przypadek skandalicznej okładki „Wysokich obcasów” na której był napis, że „aborcja jest OK”. W tekście padł termin „aborcyjny dream team”, tal jakby aborcja była czymś wspaniałym. To było namawianie do popełniania przestępstwa. To, że mamy wyjątki, które są zgodne z prawem to inna sprawa, ale ogólnie aborcja jest nielegalna – podkreśliła Korzekwa-Kaliszuk.
- Aborcja jest okrutnym zabiciem dziecka. Nauka nie ma wątpliwości, kiedy zaczyna się życie dziecka – dodała.
Magdalena Korzekwa-Kaliszuk wskazała także na to, ze aborcja nie jest wcale sprawą odnoszącą się jedynie do przekonań religijnych.
- Aborcja to nie sprawa religijna. Nie trzeba być wierzącym, żeby sprzeciwiać się zabijaniu. Prawo do życia jest wartością ogólnoludzką. Sprawa jest bezdyskusyjna na gruncie medycyny i etyki a mimo to… - zakończyła przedstawicielka CitizenGO.
Korzekwa-Kaliszuk wskazała także, że obecna kultura usiłuje propagować wartości które nie służą ochronie życia. Podkreśliła także, że w Polsce aborcja to problem który stale się powiększa. Wskazała, ze sprawę można rozwiązać dosyć szybko dokonując zmiany w ustawie – tak jak proponuje obywatelski projekt ustawy, proponujący wykreślenie jednego punktu. Zaznaczyła, że można to zrobić szybko i zmienić obecny stan rzeczy.
-Żyjemy w takiej kulturze, która rodzinę, dzieci i poświęcenie próbuje kłamliwie pokazywać jako balast a nie drogę do spełnienia, szczęścia i radości. Nawet to zostawiając. Aborcja jest realnym problemem. Na różnym etapie rozwoju zabija się dzieci na całym świecie. Liczba aborcji stale rośnie – podkreśliła.
- W sejmowej komisji czeka projekt obywatelski – zatrzymaj aborcję. Przeszedł pierwsze czytanie. Był mocno wspierany przez episkopat, poparty przez milion Polaków. Czekamy na sejmową komisje pod przewodnictwem pani Beaty Mazurek by się nią zajęła. Niepokoi, że w najbliższych miesiącach nie ma przewidzianych prac nad tym projektem. Prowadzę teraz petycję o to, by sprawę przyspieszyć. To krótki projekt wykreślenia jednego zdania – dodała.
Członkini CitizenGo odniosła się na zakończenie do wcześniejszego projektu ustawy ograniczającego aborcję, który wywołał tzw. „czarne protesty”.
- Tamten projekt zmieniał więcej przepisów. Czarne protesty w dużej mierze to akcja lewicy. Straszono np. tym, że kobiety po poronieniach będą trafiać do więzień, chociaż tamten projekt obywatelski nie obejmował tych zapisów. Na szczęście ostatnie protesty były znacznie mniejsze czy nawet niezauważalne – stwierdziła na zakończenie Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.