Ks. Lemański otrzymał karę suspensy. Zakaz pełnienia funkcji kapłańskich i noszenia stroju duchownego
Ks. Wojciech Lemański poinformował, po opuszczeniu Kurii Warszawsko-Praskiej, że abp Henryk Hoser wręczył mu dekret o kanonicznej karze suspensy. Kapłan powiedział, że złożył odwołanie od tego dekretu, bo – jak uważa – nie zasługuje na taką karę.
– Bezterminowy zakaz pełnienia funkcji kapłańskich i noszenia stroju duchownego przewiduje kara suspensy, jaką abp Henryk Hoser nałożył na ks. Wojciecha Lemańskiego – poinformował rzecznik Kurii Warszawsko-Praskiej Mateusz Dzieduszycki.
Ks. Lemański podkreślił, że prawo kościelne stanowi, iż do czasu uprawomocnienia się kary ma on prawo zachowywać się tak, jakby kara nie obowiązywała. – Złożyłem też skargę na skandaliczne i oszczercze wobec mnie wypowiedzi rzecznika kurii. Te wypowiedzi kłamliwie przedstawiały moją rozmowę z biskupem pomocniczym Markiem Stolarczykiem i moje uzgodnienia z ks. biskupem ordynariuszem – dodał.
W piątek ks. Lemański – wezwany do kurii – stawił się na spotkanie z abp. Henrykiem Hoserem. Duchownego wzywano pisemnie, bo nieskuteczne okazały się próby nawiązania z nim kontaktu telefonicznego.
Chodziło o wypowiedzi księdza z 10 sierpnia podczas pikniku w Jasienicy. Dziennikarze pytali wówczas księdza o przyczyny cofnięcia zgody na odprawianie w tej parafii okolicznościowych mszy św., ks. Lemański zażartował: – Może za wolno szedłem na pielgrzymce?. – Mój biskup jest autonomiczny, ja zresztą też. Powiedział, że czasowo wstrzymuje swoją zgodę. Czasowo to może znaczyć miesiąc, dwa, trzy... Ja już czekam na tę decyzję mojego biskupa ponad rok, więc poczekam jeszcze kilka miesięcy – dodawał wówczas.
W pisemnym uzasadnieniu decyzji wymieniono następujące powody:
1. Brak ducha posłuszeństwa i notoryczne kontestowanie decyzji prawowitego przełożonego w osobie Biskupa Diecezjalnego i Stolicy Apostolskiej;
2. Sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważne szkody i zamieszanie;
3. Publiczne podważanie nauczania Kościoła w ważnych kwestiach natury moralnej i propagowanie jako alternatywy swoich osobistych poglądów;
4. Brak szacunku i podważanie wiarygodności Episkopatu Polski i kapłanów;
5 Upór w zajmowanej postawie, alienacja ze wspólnoty kapłańskiej i szeroko pojętej wspólnoty Kościoła.
Kara suspensy ma charakter naprawczy. Zwolnienie z niej zależy od dalszej postawy ukaranego. Osobę Księdza Lemańskiego polecamy modlitwom.
Ksiądz Lemański, duszpasterz środowisk antyklerykalnych i ateistycznych
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) sierpień 22, 2014