Kukiz'15: Abolicja dla posiadaczy teczek pozwoli poznać prawdę
Klub Kukiz\'15 proponuje abolicję dla osób, które nielegalnie posiadają teczki SB. Poseł Jakub Kulesza, rzecznik klubu, twierdzi, że postulat jest motywowany chęcią odkrycia wszystkich materiałów i poznania prawdy o najnowszej historii Polski.
Prawo w Polsce na obecną chwilę przewiduje 8 lat więzienia dla osób które przechowują podobne dokumenty. Posłowie Kukiz'15 uważają, że abolicja zachęciłaby je do przekazania materiałów do Instytutu Pamięci Narodowej.
Kornel Morawiecki uważa, że lustracja, która nastąpiłaby w wyniku propozycji klubu Kukiz'15 stanowiłaby przełomową chwilę w historii Polski. Według marszałka seniora po uchwaleniu ustawy abolicyjnej byli funkcjonariusze musieliby powiedzieć wszystko o swoich współpracownikach, przełożonych i podwładnych.
W związku z ujawnieniem materiałów z tzw. „szafy Kiszczaka” nt. TW „Bolka” założyciel „Solidarności Walczącej” zaapelował do Lecha Wałęsy o przyznanie się do winy.
– Dobre imię pana prezydenta Wałęsy to będzie wtedy, kiedy on powie prawdę, kiedy on się pokaja, kiedy się przyzna, kiedy poprosi o przebaczenie, kiedy wyjaśni, co go do tego skłoniło, kto go uzależniał – powiedział Morawiecki.
Treść apelu klubu Kukiz'15:
"Dom generała Kiszczaka to nie jedyne miejsce, w którym zostały ukryte dokumenty i teczki osobowe. Od lat opinia publiczna informowana jest o tym, że byli pracownicy czy oficerowie Służby Bezpieczeństwa mogą nielegalnie przechowywać tego typu akta. Kukiz'15 wychodzi z inicjatywą zmierzającą do przekazania kolejnych materiałów do IPN i odkrycia prawdy historycznej.
Klub poselski Kukiz'15 zaprezentuje projekt ustawy abolicyjnej, która ma chronić osoby nielegalnie przechowujące tego typu dokumenty. Obecnie za ukrywanie materiałów podlegających przekazaniu IPN, grozi kara od sześciu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Projekt ustawy Kukiz'15 ma zachęcić osoby, które obawiają się konsekwencji karnych, do przekazania tego typu dokumentów do IPN".
CZYTAJ TAKŻE:
Prezydent ws. archiwum Kiszczaka: Pytanie, jak tego typu dokumenty kształtowały III RP