Libickiego zapytano o orzeczenie TK. Kuriozalne, jak szybko zmienił narrację!
Dziś na antenie TV Republika Michał Rachoń przytoczył w rozmowie z Janem Filipem Libickim z PSL orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, że minister kultury nie może samodzielnie decydować o kształcie rad nadzorczych spółek medialnych. Libicki zaczął kluczyć, mówiąc o obsadzie TK i "sędziach dublerach". Jednak fakt, że zadecydował tak TK w latach 90. pod kierownictwem Andrzeja Zolla, całkowicie zmienił narrację polityka PSL.
Michał Rachoń na zakończenie dzisiejszej rozmowy z Janem F. Libickim zadał jeszcze jedno pytanie: "Czy uważa pan, że stanowisko Trybunału Konstytucyjnego w sprawie tego, że minister kultury nie może samodzielnie decydować o kształcie rad nadzorczych spółek medialnych jest ważne, czy nie jest ważne. Powinniście je brać pod uwagę?".
Libicki w odpowiedzi stwierdził, że "pojawia się kwestia obsadzenia tego Trybunału, kwestia tak zwanych sędziów dublerów". Dopytywany czy gdyby tych kwestii nie było, to orzeczenie byłoby ostateczne odparł twierdząco.
"To ja pana informuję, że orzeczenie o tej treści wydał Trybunał Konstytucyjny z Andrzejem Zollem w 1995 roku, a więc cieszę się, że pan przyznał, że jest ostateczne, obowiązujące i konstytucyjne i minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz nie miał prawa podjąć takich decyzji"
– odparł Rachoń.
- Jeśli jest tak, jak pan mówi, to wtedy jest kłopot prawny - dodał Libicki.
MR: Czy uważa pan, że stanowisko TK, że minister kultury nie może samodzielnie decydować o kształcie rad nadzorczych spółek medialnych jest ważne, czy nie jest ważne? Powinniście je brać pod uwagę, czy nie?
JFL: To jest cała dyskusja o tym, na ile wiążące są decyzje TK. Pojawia się kwestia np. obsadzenia TK, sędziów dublerów.
MR: Gdyby tych kwestii nie było, to orzeczenie byłoby ostateczne i obowiązujące?
JFL: Gdyby tych kwestii nie było, to orzeczenie byłoby obowiązujące.
MR: To ja powiem, że orzeczenie o tej kwestii wydał TK z Andrzej Zollem w 1995 r., więc cieszę się, że przyznał pan, że jest ostatecznie obowiązujące, konstytucyjne i minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz nie mógł podjąć takich decyzji.
JFL: Ja o tym nie wiedziałem, że jest orzeczenie pana profesora Zolla jako prezesa TK. Jeśli jest tak, jak pan mówi, to wtedy jest kłopot prawny.
#Jedziemy | @jflibicki zaczął kluczyć pytany przez @michalrachon o orzeczenie @TK_GOV_PL. Gdy dowiedział się, kto był wówczas prezesem, zmienił narrację!
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) December 28, 2023
Czytaj: https://t.co/dSlcEIjvP2
Oglądaj całość na #YouTube: https://t.co/vAm7gPMcGM#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/j9u3BrWKPc