Ludobójstwo UPA będzie zbadane. Ukraina otwiera Polsce drzwi na oścież
Fundacja Wolność i Demokracja oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowały o zgodzie strony ukraińskiej na prace poszukiwawcze i ekshumacyjne, z udziałem polskich specjalistów, mogił Polaków zamordowanych przez UPA w lutym 1945 roku w miejscowości Puźniki na Podolu, w dawnym województwie tarnopolskim. O możliwości prac poszukiwawczych na terenie Ukrainy poinformował też wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
"Strona ukraińska poinformowała nas formalnie notą, że możliwe będą prace poszukiwawcze z udziałem polskich specjalistów na terenie Ukrainy", przekazał wiceminister.
Jak przypomniał, o możliwość poszukiwania a w konsekwencji doprowadzenia do ekshumacji zabiegała m.in. Fundacja Wolność i Demokracja. "To jest fundacja doświadczona, jeśli chodzi o tego typu prace i działania", zaznaczył.
Wiceminister dodał, że fakt formalnej notyfikacji ze strony Ukrainy, co do możliwości prowadzenia prac poszukiwawczych "jest dużą zmianą w stosunku do tego, jak wcześniej władze ukraińskie podchodziły do tej sytuacji".
"Ta zmiana nas cieszy. Uważamy, że to krok w bardzo dobrą stronę", podkreślił Przydacz.
"Dziękujemy Władzom Ukraińskim za tę ważną decyzję oraz wszystkim przedstawicielom RP w szczególności Prezydentowi, Premierowi, Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którzy podejmowali działania na rzecz umożliwienia poszukiwań i ekshumacji naszych Rodaków, których szczątki spoczywają na terenie Ukrainy", przekazała z kolei fundacja.