Mec. Andrzejewski: Pseudo-opozycja czyli neotargowica stara się naśladować Gersdorf (…) a to jest zamach na polską suwerenność
Gościem Marcina Bąka w programie „Wolne głosy – po południu” w Telewizji Republika, był mecenas Piotr Andrzejewski. - Oni mówią, że nie możemy realizować zmian w polskim prawie bo nad polskim prawem miałaby być Unia Europejska a to jest zamach na polską suwerenność.
Redaktor Marcin Bąk rozpoczął rozmowę z gościem od nakreślenia obecnej sytuacji związanej z I prezes Sądu Najwyższego i reformą wymiaru sprawiedliwości. Przypomniał, że prezes Gersdorf, która miała spotkać się z prezydentem usłyszała od wiceszefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy, że Andrzej Duda nie jest czynną stroną w tej sprawie a jej kadencja wygasa dziś. Dodatkowo, jako zastępca został wskazany sędzia Józef Iwulski. Redaktor zastanawiał się, jak może się rozwinąć ta sprawa, czy można oczekiwać wielkich demonstracji czy raczej kompromisu.
Mecenas Andrzejewski oznajmił, że jeśli chodzi o sytuację związaną z reformą wymiaru sprawiedliwości, to nie naruszyliśmy żadnych unijnych zasad. Wskazał, że ostatnimi czasy UE stara się narzucać własną interpretację różnych przepisów. Stwierdził także stanowczo, że nie interesują go żadne harce wokół prawa a jedynie działanie systemu.
- To są strachy na lachy, nie ma to oparcia nawet w lizbońskim traktacie. Nie ma żadnego naruszenia przepisów – stwierdził mecenas Andrzejewski odnośnie zarzutów o brak praworządności.
- To jest cyrk. UE nie uzyska jednomyślności w głosowaniu, może tylko wyrażać swoje obawy – stwierdził.
Mecenas Andrzejewski skomentował także, jak pod kątem obowiązującego prawa wygląda spór o reformę wymiaru sprawiedliwości.
- To fikcyjna wizja państwa i prawa, rzekoma nadrzędność Unii czy systemu unijnego nad polskim systemem prawa. Nie można polskiego prawa wyrzucić do śmietnika. To tak jak Caryca Katarzyna, która odrzucała konstytucję 3 maja. Teraz to powtarza się w wersji tragi-farsy. Ten cyrk przypomina farsę – stwierdził gość TV Republika.
- Podobnie jak Targowica odwoływała się do Katarzyny II, to dziś opozycja odwołuje się do zagranicy – kontynuował.
- Ona (sędzia Gersdorf) ma swoisty sposób działania, jej wystąpienia mają charakter ludyczny. Pseudo-opozycja czyli neotargowica jej działanie stara się naśladować. Oni mówią, że nie możemy realizować zmian w polskim prawie bo nad polskim prawem miałaby być Unia Europejska a to jest zamach na polską suwerenność - stwierdził.