PO atakowała szpitale tymczasowe. Dworczyk: Apeluję, by przeprosili personel i zaangażowanych w tworzenie szpitala
W szpitalu na Stadionie Narodowym przebywa blisko ćwierć tysiąca pacjentów chorych na Covid-19; jeśli będzie taka potrzeba, to w krótkim czasie 1200 łóżek zostanie uruchomionych – zapewnił szef KPRM, pełnomocnik rządu ds szczepień Michał Dworczyk.
Dworczyk podkreślał, że szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym jest największą tego typu placówką w Polsce. Dodał, że w skali Warszawy to drugi co do wielkości szpital przyjmujący pacjentów zakażonych koronawirusem.
– Chcieliśmy dzisiaj (...) wyjaśnić pewien chaos informacyjny, który wczoraj powstał w mediach (...). Pojawiła się informacja, że miało być 1200 łóżek w szpitalu narodowym a ich nie ma. Otóż uprzejmie państwa i wszystkich oponentów projektu budowy i funkcjonowania szpitala narodowego informuję, że infrastruktura na stadionie narodowym została przygotowana na 1200 łóżek i jeśli będzie taka potrzeba to w krótkim czasie te 1200 łóżek zostanie uruchomionych – zapewnił.
???????? Kiedy konferencja posłów Szczerby i Jońskiego przepraszająca za ich wcześniejszą nagonkę na szpitale tymczasowe?
— Błażej Poboży (@pobozy) March 12, 2021
???????? Kiedy stanowisko władz Koalicji Obywatelskiej odcinające się od kompromitacji wyżej wymienionych posłów?
Dworczyk wskazał, że w grudniu, gdy odnotowywany był spadek liczby zachorowań na Covid-19 podjęto decyzję, by zatrzymać się na rozstawianiu pełnych stanowisk na poziomie 550 łóżek.
– W tej chwili na te 550 łóżek, 474 łóżka są odebrane przez NFZ w taki sposób żeby można było przyjmować pacjentów. Pozostałe 76 łóżek, to oddział, na którym został stworzony oddział szczepień – poinformował Dworczyk.
Nieadekwatna krytyka
Dziś w szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym jest 276 łóżek z obsługą personelu dla pacjentów chorych na Covid-19. – W tej chwili jest uzupełnianie personelu, tak, żeby tych łóżek mogło być zajętych przez pacjentów jak najwięcej – oświadczył szef KPRM, zaznaczając, że „musi to chwilę potrwać”.
– Liczymy, że już wkrótce ten personel będzie skompletowany i te blisko pół tysiąca łóżek będzie wykorzystywanych, jeśli będzie taka potrzeba – oświadczył Dworczyk.
Ile klas podstawówki należy ukończyć, żeby zrozumieć, że kolejność jest następująca:
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) March 12, 2021
1. Przewidujemy wzrost liczby zakażeń.
2. Budujemy szpitale polowe.
3. Szpitale stoją puste.
4. Następuje wzrost.
5. Szpitale są pełne.
Pytanie do @Dariusz_Jonski i ten @CTomczyk z Soku z Buraka
Zwracał uwagę, że jeszcze kilkanaście tygodni temu, kiedy w szpitalu tym był zaangażowany personel, a pacjentów było kilkudziesięciu, pod adresem szpitala i rządu kierowane były mocne słowa krytyki. – Dzisiaj widzimy jak były to nieadekwatne do rzeczywiści słowa – stwierdził Dworczyk.
Słuszna decyzja
Szef kancelarii premiera przytoczył wypowiedzi polityków opozycji, m.in. lidera PO Borysa Budki, którzy wskazywali, że szpital na Stadionie Narodowym stoi pusty, choć jego utworzenie dużo kosztowało.
Detektywi z PO, Joński i Szczerba robili nagonkę na szpitale tymczasowe.
— Marcin Henka ???????????? #BabiesLivesMatter (@MarcinHenka) March 11, 2021
Dzisiaj się okazuje, że bez nich byłoby ciężko.
Blisko 70% łóżek służy pacjentom. pic.twitter.com/tR5SAGYh1F
–Chciałbym zaapelować o dwie rzeczy. Po pierwsze, żebyśmy jako politycy wypowiadali się w sposób bardziej wyważony, żeby nie podważać zaufania do instytucji państwa, do służby zdrowia (...). Po drugie, namawiam tych polityków, którzy tak krytycznie wypowiadali się – może to był sposób nieprzemyślany, bo wątpię, żeby chodziło po prostu o cynizm i wykorzystanie polityczne sytuacji pandemii – żeby przeprosili personel i osoby zaangażowane w tworzenie szpitala narodowego i innych szpitali tymczasowych – powiedział Dworczyk.
Stwierdził, że obecna sytuacja epidemiczna pokazuje, że utworzenie szpitali tymczasowych było słuszną decyzją.