Pietrzak: Niemcy to faszyści z przyrodzenia. Jak mają okazję do milczenia, niech milczą… przegrali z nami wojnę, niech o tym pamiętają
Gościem wieczornej rozmowy w Telewizji Republika był Jan Pietrzak, satyryk i autor „Kabaretu pod Egidą”. – W każdą niedzielę chodziłem na odgruzowanie. Rzucaliśmy cegły, z których ludzie odbudowywali swoje domy. Obecna władza w Warszawie to wstyd dla naszego kochanego miasta – mówił gość.
– Niemcy to faszyści z przyrodzenia. Dlaczego dziś mają nas pouczać jak ma wyglądać demokracja? To zupełnie żenujące. Dziś się już zmienili, nie wszystkim można przypiąć łatkę faszystów. Dlaczego jednak nie mają szacunku dla Polski, dla naszego prawa? Za bardzo się panoszą, zapomnieli już kim są. Jak mają okazję do milczenia, niech milczą… przegrali z nami wojnę, niech o tym pamiętają – rozpoczął.
Książka Tomasza Piątka z niemieckim wyróżnieniem
Tomasz Piątek, autor książki o rzekomych rosyjskich powiązaniach Antoniego Macierewicza, otrzymał nagrodę od Fundacji Mediów Sparkasse Leipzig. Pisarz związany wcześniej m.in. z "Gazetą Wyborcza" czy "Krytyką Polityczną" został wyróżniony nagrodą organizacji Reporterzy bez Granic i francuskiej telewizji TV5-Monde w kategorii "Dziennikarz". Do wyróżnienia, Jan Pietrzak odniósł się niezbyt przychylnie…
– To książka o oszustwach. Twórczość pokroju pana Piątka podoba się za zachodnią granicą, jest nawet nagradzana. Odbieram to jako ingerencję w polskie sprawy. Niech ktoś im przypomni, że przegrali z nami wojnę. Obyśmy nie musieli się im odpłacić – wskazał.
Nasza dyplomacja nie powinna być wobec takich incydentów bierna. Media muszą nagłaśniać skandale. Nasi sąsiedzi wciąż chce z nami walczyć. Rosja i Niemcy to agresorzy. Niemcy dziś dążą do tego aby zjednoczyć się z Rosją. Niech w ogóle wypiszą się z Unii Europejskiej. Swoim zachowaniem łamią zasady panujące we Wspólnocie – proponował artysta.
Taśmy Morawieckiego nie Morawieckiego
Nagrania z restauracji Sowa i Przyjaciele, które miały uderzyć w premiera Mateusza Morawieckiego, w rzeczywistości uderzają w Platformę Obywatelską. Wystarczy przesłuchać taśmy, które pojawiły się ostatnio jako rzekoma nowość, notabene dziennikarze namiętnie wypowiadający się na ich temat chyba ich nie odsłuchali. Na nagraniach pojawia się nie tylko obecny premier Mateusz Morawiecki, który wówczas był prezesem BZ WBK, ale także Krzysztof Kilian, zaufany człowiek Donalda Tuska.
– To nie są taśmy Morawieckiego. Zaplątał się jako prywatna osoba. Rozmawiają tam oprócz niego urzędnicy państwowi, politycy. Słowa Mateusza Morawieckiego to osobiste dygresje. Mamy do czynienia z typowym dla niemieckich mediów zabiegiem. Ważne jest żeby nazwisko postawić w złym świetle, w złym kontekście. Politycy Platformy Obywatelskiej są odpowiedzialni za wiele nieszczęść naszego państwa – odniósł się do "rewelacji" Onetu.
"Kler" Wojciecha Smarzowskiego
– Przeczytałem pierwsze recenzje. Nie poszedłem jednak na sam film, na starość nie chce się denerwować. Polska powstała dzięki kościołowi, dzięki naszym biskupom. Mamy wspaniały poczet świętych, którzy sprawili, że świat jest lepszym miejscem – krótko odniósł się do produkcji Wojciecha Smarzowskiego.
– Nie wyobrażam sobie aby w Warszawie wygrała opcja, która rządziła przez ostatnie lata. Ja żyłem w Warszawie ruin, męczeństwa i rozstrzeliwań. Myślałem, że dożyje pięknej stolicy. Nagle do władzy dostali się działacze Platformy. W każdą niedzielę chodziłem na odgruzowanie. Rzucaliśmy cegły, z których ludzie odbudowywali swoje domy. Obecna władza w Warszawie to wstyd dla naszego kochanego miasta. Wstydem jest też pomnik Stalina w sercu stolicy. Dalej… dlaczego na każdej tablicy widnieje, że toczyliśmy wojnę z nazistami i hitlerowcami? To byli Niemcy! – wymieniał kolejno bolączki, z jakimi dziś musi mierzyć się stolica Polski.
Urban zapłaci
Jerzy Urban usłyszał wyrok. Sprawa dotyczy karykaturalnego wizerunku Jezusa, który ukazał się w tygodniku „Nie”. Syn Boży został wpisany w drogowy znak zakazu. Sąd skazał byłego rzecznika PRL-owskiego reżimu na karę grzywny w wysokości 120 tys. zł.
– To przyjemna informacja. Takie postacie powinny być karane za swoje chamskie kłamstwa. Może to ich w końcu utemperuje. On jednak dorobił się niemałego majątku. Często udziela wywiadów dla rosyjskich mediów. Jako przykład, powinien być karany za każdą bzdurę, którą publicznie wypowiada – odniósł się do Jerzego Urbana.
Fundament Polski
– Polsce potrzebny jest przewrót moralny. Nawet nie polityczny, ale moralny. Prawica, lewica… jest w Polsce miejsce na różne ideologie. Kościół jednak jest niezbędny. Od tysięcy lat wyznacza standardy jakimi należy się kierować. Jest się na czym oprzeć. Zdradziecka hołota jednak na to nie pozwala. Każdego chcą ściągnąć na swój poziom – podsumował Jan Pietrzak.