Płużański: Myślę, że odnaleźliśmy to, co zostało po rotmistrzu Pileckim
– To bardzo smutna sprawa i ciężko o tym mówić. Koście rotmistrza zostały wydobyte w ostatnim etapie ekshumacji, ale zapewne są to drobne elementy. Teraz ciężka praca przed naukowcami – żeby porównać materiał genetyczny. Podzielam ten optymizm prof. Szwagrzyka – mówił prezes Fundacji "Łączka".
Gościem "Polski na Dzień Dobry" był Tadeusz Płużański, prezes Fundacji "Łączka".
Wczoraj odbyło się uroczyste wyprowadzenie szczątków ofiar zbrodni komunistycznej, odnalezionych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej podczas ostatniego etapu prac ekshumacyjnych w kwaterze Ł i Ł II Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie, na Cmentarz Północny.
– Wczoraj był dzień wyjątkowy i radosny – zakończenie prac na Łączce. Wszystkie prace już się zakończyły, bo jak mówi prof. Szwagrzyk – "żadna kostka naszego żołnierza nie została w tej ziemi". Każdemu może się wydawać, że Łączka to pasmo sukcesów, ale niestety pamiętamy, ile trzeba było podjąć różnych starań i walk, zwłaszcza z rządem PO, byłym prezydentem Komorowskim, z ówczesnym Instytutem Pamięci Narodowej czy urzędnikami Hanny Gronkiewicz-Walt. Chcieli, żebyśmy usuwali krzyże brzozowe z Łączki, była też blokada prac, która trwała aż trzy lata. Przez trzy lata prof. Szwagrzyk nie mógł prowadzić tam prac, bo nie było tzw. woli politycznej – mówił Tadeusz Płużański.
Gość TV Republika zwrócił uwagę na to, że "możemy zastanowić się dlaczego tak się działo". – Nieprzypadkowo mówimy dziś o dobrej zmianie w stosunku do tego, co było. Rządy PO to były w dużej mierze rządy postkomunistyczne i trudno było się spodziewać, że taki układ będzie życzliwy naszym pracom – zauważył.
– Myślę, ze odnaleźliśmy to, co zostało po rotmistrzu Pileckim. To bardzo smutna sprawa i ciężko o tym mówić. Koście rotmistrza zostały wydobyte w ostatnim etapie ekshumacji, ale zapewne są to drobne elementy. Teraz ciężka praca przed naukowcami – żeby porównać materiał genetyczny. Podzielam ten optymizm prof. Szwagrzyka – mówił Płużański.