Polityka musi służyć ludziom, a nie interesom wielkich banków i korporacji!
Jak podkreślił premier Mateusz Morawiecki we wpisie zamieszczonym we wtorek w mediach społecznościowych, polityka musi służyć ludziom, a nie interesom wielkich banków i korporacji. Głosujmy nad projektem PiS, bo on chroni polskie rodziny - zaapelował, nawiązując do projektu dotyczącego wakacji kredytowych.
Do wpisu zamieszczonego na platformie X oraz na Facebooku szef rządu dołączył krótkie nagranie. "+Nic, co było dane, nie będzie zabrane+ - ciągle to słyszeliśmy w kampanii z ust polityków opozycji. A jak sprawy mają się teraz, po kampanii? Zamiast wakacji kredytowych dla ponad miliona gospodarstw domowych od nowego roku, jedynie dla 60 tysięcy i to według niejasnych kryteriów" - wskazywał Morawiecki w nagraniu.
"Wreszcie banki, które i tak notują rekordowe zyski, odetchną z ulgą, bo ustawa opozycji właśnie je będzie premiowała. Stracą za to Polacy i polskie rodziny, które od początków światowej inflacji były chronione przez mój rząd w specjalny sposób" - dodał szef rządu.
Morawiecki podkreślił jednocześnie, że "polski polityk musi służyć swojemu państwu i obywatelom, a nie wielkim korporacjom". "Musi mieć na sercu interes ludzi, a nie neoliberalne dogmaty" - podkreślił premier.
Pod koniec listopada grupa posłów Polski 2050-TD wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Według projektu, w 2024 r. wakacje kredytowe miałyby przysługiwać, jeżeli wydatki kredytobiorcy, związane z obsługą miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego, przekraczają 40 proc. średniego miesięcznego dochodu. Autorzy projektu wskazali, że projektowane rozwiązanie zapewni, że z zawieszenia spłaty raty kredytu skorzystają gospodarstwa domowe, dla których obciążenie spłatą zwiększonych rat kredytowych jest rzeczywiście duże i nie są one w stanie płacić rat kredytu i pokrywać innych zobowiązań.
W połowie listopada do Sejmu trafił rządowy projekt noweli ustawy o wakacjach kredytowych, ponownie przyjęty przez Radę Ministrów. Zaproponowano w nim - w porównaniu z obowiązującymi regulacjami - wprowadzenie ograniczenia katalogu osób uprawnionych do skorzystania z zawieszenia spłaty kredytu. Uprawnienie to miałoby przysługiwać co do zasady kredytobiorcom, jeśli kwota kapitału udzielonego im kredytu była nie wyższa niż 400 000 zł.
W przypadku wyższej kwoty kapitału, ale nie większej niż 800 000 zł, zawieszenie spłaty kredytu byłoby możliwe, jeżeli stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekracza 50 proc. Wskazano, że rozwiązanie takie jest odwzorowaniem warunków umożliwiających kredytobiorcy skorzystanie z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
Wakacje kredytowe obowiązują od połowy 2022 r. Zarówno w roku 2022, jak i 2023 kredytobiorcy mogli zawiesić spłatę czterech rat kredytu mieszkaniowego w ciągu roku, jednak wcześniejsze przepisy nie zawierały żadnych ograniczeń co do wysokości zaciągniętego kredytu.
"Nic co było dane nie będzie zabrane" - to hasło opozycji z kampanii. Jednak zamiast wakacji kredytowych dla miliona osób proponują je tylko dla 50-60 tysięcy.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) December 5, 2023
Głosujmy nad projektem @pisorgpl, bo on chroni polskie rodziny!
Polityka musi służyć ludziom, a nie interesom wielkich… pic.twitter.com/Vus4RpZgJR