Nie myśli o karierze międzynarodowej. Co innego Polska
Prezydent Andrzej Duda zaprzeczył, by po zakończeniu prezydentury szykował się do międzynarodowej kariery. Zastrzegł jednak, że jeśli Polska będzie miała dla niego wyzwania, postara się na nie odpowiedzieć.
Duda w poniedziałek wieczorem w Polsat News był pytany o swoje plany po zakończeniu prezydentury; w 2025 r. planowane są kolejne wybory prezydenckie.
"Nie organizuję niczego dla siebie po prezydenturze w tej chwili, bo koncentruję się na swoich obowiązkach prezydenckich, one są dziś najważniejsze" - odparł Duda.
Na pytanie, czy nie myśli o międzynarodowej karierze, odparł, że nie. "I to chyba widać, dlatego że chyba nie słychać o żadnej mojej międzynarodowej karierze, o żadnym stanowisku, które miałbym zająć" - dodał.
"To że się pojawiają plotki, to że niektórzy politycy i byli politycy pozwalają sobie na drobne ploteczki, złośliwości, traktuję to z uśmiechem jako folklor polityczny w Polsce, jako jakieś tam kompleksy, które może odreagowują. Natomiast nie ma to nic wspólnego z prawdą i nie jest poważne" - powiedział Duda.
Pytany, czy nie myśli o założeniu "partii prezydenckiej", Duda roześmiał się i odpowiedział, że chodziłoby chyba o partię byłego prezydenta. Dopytywany, czy mógłby w przyszłości założyć partię i zostać jej liderem, odparł, że "życie pokaże, co będzie, jakie będą też wyzwania jakie będzie stawiała Polska i czasy, które przed nami".
Jak mówił, nikt nie przewidywał, iż okres jego prezydentury będzie "tak burzliwy". "Myślę tu o pandemii koronawirusa, o rosyjskiej agresji na Ukrainę" - wyliczał. "Jeśli ktoś mówi, że Andrzej Duda przez samą prezydenturę przejdzie do historii, to ja bym powiedział: jeśli przejdę do historii, to rzeczywiście, ale to przez to, że byłem prezydentem Rzeczypospolitej w okresie, kiedy Rosja napadła na Ukrainę. To możliwe, że tak, możliwe że historia rzeczywiście zapamięta, bo cała ta sytuacja jest wielkim wyzwaniem dla bezpieczeństwa Polski" - powiedział.
"Jeśli Polska będzie miała jakieś wyzwania jeszcze dla mnie, to ja będę starał się na te wyzwania odpowiedzieć. Ale to przede wszystkim chodzi mi o wyzwania dla Rzeczypospolitej, bo dla mnie Rzeczpospolita jest najważniejsza" - stwierdził.
Źródło: PAP