"Pisanie na zlecenie organów politycznych opinii, które mają uzasadniać łamanie prawa, jest przestępstwem", ocenił adwokat posła PiS Marcina Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski. I jak podkreśla - "ta sprawa powinna być nauczką". Co więcej, zapowiedział, że zostanie złożone zażalenie na zatrzymanie Romanowskiego.
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski, który był zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, został zwolniony na mocy decyzji Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa. Powodem zwolnienia - jak podał mec. Lewandowski - jest chroniący go immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. "Odzyskałem wolność" - powiedział Romanowski, tuż po wyjściu z gmachu sądu.
"Ta sprawa, wydaje mi się, że powinna być też nauczką, dlatego że pisanie na zlecenie organów politycznych de facto różnego rodzaju opinii, które mają uzasadniać łamanie prawa, jest po prostu, powiedzmy sobie wprost, czynem zabronionym, przestępstwem", powiedział mec. Lewandowski, tuż po zwolnieniu Romanowskiego.
"Stąd ta decyzja mojego klienta, że będzie składał zawiadomienie (o możliwości popełnienia przestępstwa - red. dop.), dlatego że nie może być takiej sytuacji, że pomimo tego, że eksperci z zakresu prawa międzynarodowego wypowiadają się w kwestii immunitetu, są publikacje naukowe, jest dorobek orzeczniczy, jest oficjalna strona Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, to prokuratura przedstawia jakieś dwa dokumenty, pozyskane z Ministerstwa Sprawiedliwości, jak wiemy dzisiaj przez pana posła Arkadiusza Myrchę - zorganizowane, dostarczone do prokuratury i następnie one stanowią podstawę do tego, żeby podjąć działania siłowe całego aparatu państwa wobec jednego człowieka" - tłumaczył.
"To jest po prostu sytuacja skandaliczna i w związku z tym to zawiadomienie zostanie złożone. Zostanie złożone zażalenie na 100 proc. na zatrzymanie - na ten fakt bezprawnego pozbawienia wolności", dodał mec. Lewandowski.
Wczoraj późnym wieczorem sąd wyznaczył pilne, na godz. 23.30, posiedzenie w sprawie Romanowskiego, który w poniedziałek został zatrzymany w związku ze śledztwem Prokuratury Krajowej. We wtorek prokuratura wnioskowała do sądu o zastosowanie wobec polityka Suwerennej Polski tymczasowego aresztowania. Romanowski dotarł do sądu w konwoju z izby zatrzymań ok. godz. 23.50. Tuż przed północą o jego zwolnieniu jako pierwszy poinformował pełnomocnik polityka mec. Bartosz Lewandowski.