Sasin: KE niepotrzebnie dolewa oliwy do tego polskiego ognia
– Wydaje się, że Komisja Europejska niezbyt uważnie śledzi to, co dzieje się w naszym kraju. Takie konkretne działania zostały już przez Prawo i Sprawiedliwość podjęte. Jest projekt ustawy, który realizuje postulaty opozycji i zalecenia KE – powiedział poseł PiS Jacek Sasin, w wypowiedzi dla Telewizji Republika.
Jacek Sasin, poseł Prawa i Sprawiedliwości, odniósł się do wczorajszej zapowiedzi Komisji Europejskiej, która zadecydowała, że do poniedziałku, 23 maja, daje Polsce czas na znaczącą zmianę sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans ma wydać ostateczną opinię, jeśli nie będzie postępu ze strony Polski. Decyzja KE ma wiązać się z działaniem zmierzającym do wszczęcia drugiej fazy procedury praworządności. – Wydaje się, że Komisja Europejska niezbyt uważnie śledzi to, co dzieje się w naszym kraju. Takie konkretne działania zostały już przez Prawo i Sprawiedliwość podjęte. Jest projekt ustawy, który realizuje postulaty opozycji i zalecenia KE – powiedział poseł PiS. Odbyło się spotkanie, na które jednak opozycja nie przyszła. KE niepotrzebnie się denerwuje, niepotrzebnie dolewa oliwy do tego polskiego ognia – dodał. Były zastępca szefa Kancelarii Prezydenta stwierdził także, że czas, jaki daje Polsce Komisja Europejska jest za krótki. – Spieramy się o kształt prawa, nie ma możliwości, biorąc pod uwagę proces legislacyjny, żeby ustawa została przyjęta. Będziemy działać we własnym tempie – oznajmił. Dodał, że "wierzy w działania polskiej dyplomacji", aby wszczęcie drugiej fazy procedury samorządności nie nastąpiło. – Są kompromisowe projekty ustaw, aby uzyskać zgodę. Nie ponaglajcie nas, bo mamy swój tryb pracy, także parlamentarnej. Opozycja straszy, że Komisja Europejska wprowadzi wobec Polski sankcje. – Nie sądzę, żeby mogło do takiej sytuacji dojść. Dzisiaj opozycja mówi o niechęci ze strony PiS. Jeśli mówić o jakiejkolwiek niechęci do rozmów, to jest ona ze stron opozycji, która nie przyszła ona spotkanie organizowane u Marszałka Sejmu. Cieszę się, że chociaż PSL wziął w nich udział – odpowiedział Jacek Sasin.
"Platforma chciałaby, żeby było tak, jak za poprzedniej kadencji Sejmu"
Odnosząc się do planowanego na wczoraj, a odwołanego w ostatniej chwili spotkania opozycji ws. Trybunału Konstytucyjnego, poseł PiS powiedział, że "opozycja chciała się spotkać, aby ustalać ze sobą te rozwiązania". – Zupełnie co innego proponuje PSL, co innego .Nowoczesna, a PO niczego nie proponuje, Platforma chciałaby, żeby było tak, jak za poprzedniej kadencji Sejmu. Spotkanie to z punktu politycznego nie miało żadnego sensu. Nie da się rozwiązać konfliktu bez PiS-u, który ma w Sejmie większość. My jesteśmy gotowi do kompromisu – powiedział. Dodał, że w Sejmie zostanie powołana specjalna podkomisja, która zajmie się rozwiązaniem konfliktu. – Podkomisja zajmie się dwoma projektami ustaw, propozycjami PiS i PSL. Widzimy możliwość dokonania syntezy tych dwóch projektów, chcemy pilnie nad tym pracować. Mam nadzieję, ze inne partie opozycyjne też do nich dołączą, a nie będą zajmować się tylko krytyką – oznajmił.
"Nie jesteśmy dobrze przygotowani do zagrożeń terrorystycznych"
Mówiąc o projekcie ustawy antyterrorystycznej, której pierwsze czytanie ma się odbyć dziś w Sejmie, a której opozycja zarzuca ingerencję w życie zwykłych obywateli, Jacek Sasin powiedział, że w tym przypadku ma wrażenie, że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". – Opozycja zapewniała niegdyś, że taka ustawa musi powstać. Nie jesteśmy dobrze przygotowani do zagrożeń terrorystycznych. W poprzedniej kadencji Sejmu były to tylko zapowiedzi, a żadnych konkretnych działań nie było – powiedział. – Nie możemy być ślepi na terroryzm, potrzebna jest praca nad zagrożeniem. Ustawa ta nie dotyczy obywateli, tych, którzy nie są zaangażowani w działalność terrorystyczną, bo zapewni ona bezpieczeństwo obywateli. Czas do rozpoczęcia szczytu NATO jest bardzo krótki, później są Światowe Dni Młodzieży. Polskie służby muszą być gotowe do zagrożenia, które te wydarzenia niosą – zakończył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kukiz o odwołaniu spotkania ws. TK: To kpina z Polaków i ich wyborców. Dalej będą rozkradać Polskę
Terlecki: Zespół ekspertów przedstawi na początku czerwca swój pomysł rozwiązania sporu wokół TK