Siemoniak chciał ratować Trzaskowskiego… ale mu nie wyszło
Politycy wciąż komentują decyzję PO w Warszawie o zmniejszeniu uchwalonej wcześniej bonifikaty na przekształcenie użytkowania wieczystego we własnościowe. Dziś w TOK FM Tomasz Siemoniak usiłował wybronić Trzaskowskiego… ale mu to nie wyszło.
Prezesa PiS Jarosław Kaczyński, podczas sobotniej konwencji PiS powiedział wprost, odnośnie kwestii bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, że PO "rabuje Polaków" w samorządach.
Tomasz Siemoniak próbował wybronić PO i Trzaskowskiego z fali krytyki po tej decyzji. Co ciekawe, olityk chyba nie widzi w tym działaniu tego, co widzi wielu mieszkańców Warszawy podkreślających, że czują się oszukani.
Siemoniak odwrócił w TOK FM kota ogonem i stwierdził, że to co się dzieje, to atak na Trzaskowskiego będący próbą zemsty za to, że wygrał on wybory w Warszawie.
Dalej, robi się jeszcze ciekawiej.
W sytuacji w której PO straciło na wiarygodności, Tomasz Siemoniak oznajmił, że to PiS ma „ogromne kłopoty i ewidentnie jest na równi pochyłej”. Tak, chodzi o ten sam PiS, który stale w sondażach ma największe poparcie wśród polaków.
Ciekawe wnioski, nieprawdaż?