Ślązacy protestowali przeciwko "Klątwie". "To antypolski spektakl"
Blisko 200 osób protestowało w Chorzowie przeciwko wystawianiu na deskach „Teatru Rozrywki” bluźnierczego spektaklu „Klątwa”. Manifestanci modlili się na różańcu i zdecydowanie wyrażali swoje oburzenie wobec skandalicznego przedsięwzięcia. Abp Wiktor Skworc wezwał do modlitwy, postu i ekspiacji.
O wydarzeniu informowaliśmy jakiś czas temu. Bluźniercza prowokacja już teraz spotkała się ze stanowczą reakcją.
Obrazoburczy spektakl klątwa miał swoją premierę 18 lutego w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Tym razem „Klątwa” pojawiła się w Chorzowie i została zaprezentowana w „Teatrze Rozrywki”. W pikiecie przeciwko pseudosztuce Oliviera Frljica protestowało blisko 200 osób, którzy modlili się na różańcu i wznosili hasła podkreślające destrukcyjny charakter „Klątwy”.
Z tej okazji w komunikacie wydanym przez metropolitę katowickiego 30 lipca, a który podpisany został również przez duszpasterzy chorzowskich czytamy między innymi: „[…] planowane przedstawienie w sposób niegodny, obraźliwy i świętokradczy traktuje postacie, symbole i treści, które dla człowieka wierzącego są najwyższymi wartościami i treścią życia”. „Górny Śląsk jako region, którego etos zawsze harmonijnie łączył sferę społeczną i religijną, przywiązany do wartości chrześcijańskich – katolickich i ewangelickich – a w przeszłości także żydowskich, ma stać się miejscem, w którym publicznie może dojść do ich bluźnierczego i świętokradczego sponiewierania”.
Dodano również, że ta „świadoma prowokacja” sfinansowana zostanie ze środków publicznych. Dodano, że spektakl ten nie buduje dobra wspólnego, przeciwnie – „zaburza pokój społeczny i jawnie demonstruje brak szacunku decydentów – dyrektora teatru i rady programowej - dla tradycji religijnej obywateli i wrażliwości wierzących”. „Domagamy się poszanowania ogólnie przyjętych norm i uwzględnienia etycznego wymiaru wolności słowa i apelujemy o odwołanie prowokacyjnego spektaklu”.
– Obowiązkiem katolików jest obrona wiary. Jesteśmy organizacją, która krzewi kulturę, która jest dziś zagrożona. Poprzez różne działania próbuje się wmawiać opinii publicznej, że w kulturze nie ma granic wolności. My chcemy podkreślić, że istnieją dwa zjawiska: kultura i antykultura, która niszczy więzi, rodzinę, społeczeństwo – mówił dla PCh24.pl Mariusz Piotrowski ze Śląskiego Centrum Kultury, główny organizator protestów. Rozmówca podkreślił, że „Klątwa” jest przykładem tego drugiego, negatywnego zjawiska.
Piotrowski zwracał również uwagę, że odpowiedzialni za sprowadzenie „Klątwy” do Chorzowa są władze „Teatru Rozrywki” oraz przedstawiciele samorządu. – Chcieliśmy pokazać kto jest odpowiedzialny za to co się wydarzyło w Chorzowie. Udział w tym miała Rada Programowa Teatru Rozrywki i jego dyrektor, a także miejscowe władze reprezentujące Platformę Obywatelską i Ruch Autonomii Śląska. Ci ludzie powinni ponieść konsekwencje polityczne – podkreślał.
„Wobec zaistniałej sytuacji wzywamy wszystkich wiernych i duszpasterzy chorzowskich parafii do podjęcia dzieł ekspiacji, postu i modlitwy. Niech dzień świadomie zaplanowanej prowokacji będzie dla wiernych miasta Chorzów i dla wiernych całej archidiecezji katowickiej dniem pokuty, modlitwy i ekspiacji – wynagrodzenia Panu Bogu. Musimy też wezwać możnego wstawiennictwa św. Floriana, który z woli mieszkańców i samorządu miasta Chorzów stał się ich patronem przed Bogiem, aby ochronił miasto i jego mieszkańców przed zamętem i skutkami złego posiewu spektaklu „Klątwa”. „Święty Boże, święty mocny, święty i nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami...” – czytamy w oświadczeniu hierarchy.