Szef MSZ z wizytą w Berlinie. "Przyjechałem, aby podtrzymać dobre relacje"
– Relacje polsko-niemieckie opierają się na stabilnych fundamentach – mówił podczas spotkania z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
Jak informuje polskie MSZ, wizyta w Berlinie była okazją do omówienia bieżącej sytuacji politycznej w Europie, w szczególności związanej z zamachami terrorystycznymi w Paryżu oraz kryzysem migracyjnym.
– Polska poczuwa się do europejskiej solidarności, jednocześnie jednak rząd polski musi zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom – podkreślił szef polskiego resortu dyplomacji. Prezentując polskie spojrzenie Waszczykowski dodał, iż "kluczowe znaczenie ma w tym kontekście skuteczne zabezpieczenie zewnętrznych granic UE, rozróżnienie pomiędzy uchodźcami i imigrantami ekonomicznymi". – Potrzebujemy tutaj długofalowego, całościowego podejścia. Sam mechanizm relokacji nie rozwiąże problemu – zaznaczył.
Minister #Waszczykowski i szef dyplomacji DE #Steinmeier w #Berlin podczas wspólnej konf.prasowej pic.twitter.com/CyvGcG6MhY
— Botschaft Polen DE (@PLinDeutschland) November 26, 2015
Szefowie dyplomacji Polski i Niemiec rozmawiali także na temat spraw istotnych z punktu widzenia stosunków polsko-niemieckich w wymiarze polityki bezpieczeństwa, polityki energetycznej oraz relacji dwustronnych. – Jesteśmy partnerami w Unii Europejskiej i sojusznikami w NATO. Mamy bogatą infrastrukturę kontaktów politycznych, gospodarczych i społecznych. To pozwala nam na otwartą dyskusję – zaznaczył Waszczykowski.
Z kolei Steinmeier stwierdził, że stosunki polsko-niemieckie to "droga pełna wzlotów i upadków, ale pomimo wielu trudności są one przede wszystkim sukcesem". – Jeszcze nigdy nie były one tak dobre, jak teraz. I chcemy, aby takie pozostały – podkreślił szef niemieckiej dyplomacji.
Dziękując za zaproszenie do Berlina, Waszczykowski przekazał szefowi MSZ Niemiec zaproszenie do złożenia rewizyty w Warszawie.
CZYTAJ TAKŻE:
MSZ Rosji uderza w Waszczykowskiego. "Ideologiczne pranie mózgu"