Szumlewicz: KORWiN chce dogadać się z PiS. Tylko Zjednoczona Lewica jest antysystemowa
Każdy kto myśli, że najbliższe wybory parlamentarne są już rozstrzygnięte, myli się – oświadczył w programie "W Punkt" Przemysław Wipler. Dodał, że w sondażu, który jutro zostanie opublikowany przez jeden z tygodników, partia KORWiN ma 7 proc. poparcia. Z kolei Piotr Szumlewicz stwierdził, że Zjednoczona Lewica zdobędzie w jesiennym głosowaniu 15 proc. głosów.
– Są dwie formacje, które będą języczkiem uwagi w przyszłym Sejmie. To Zjednoczona Lewica i partia KORWiN – stwierdził Wipler. – Z lewicą łączy nas to, że duże partie dostały obecnie kampanijnej zadyszki – dodał.
Z kolei Piotr Szumlewicz powiedział, że lewica potrzebowała zjednoczenia. My zamierzamy głosić po prostu nasz program i nie chcemy być języczkiem uwagi. – Osobiście jestem przeciwny dogadywaniu się z PO i PiS, a tym bardziej z partią KORWiN. – My jesteśmy przeciwko wszelkim patologiom w tym kraju, a partia pana Wiplera je wspiera – stwierdził.
– KORWiN nie jestem antysystemowy, ponieważ chce dogadać się z PiS. Antysystemowa jest dziś jedynie Zjednoczona Lewica – dodał Szumlewicz.
– Trudno mi komentować taką ultraantysytemowość Janusza Palikota, który cały swój majątek wyprowadził do rajów podatkowych. Rzeczywiście to człowiek absolutnie wiarygodny, który w wolnym czasie pływa w szampanie i handluje dziełami sztuki – ripostował Wipler.
– Wy chcecie dalej psuć ten kraj, natomiast je chcę go reformować. Związkowców jest w skali kraju 2 miliony, więc jeśli zmobilizujemy tych ludzi, to wejdziemy do parlamentu – odpowiedział Szumlewicz. – Jeżeli od 15 lat uśmieciawa się rynek pracy, to my mówimy dość – dodał.
15 proc. dla Zjednoczonej Lewicy?
Komentując działalność partii .Nowoczesna Wipler oświadczył, że "ma dość powrotu starego w nowym opakowaniu". – Dla mnie Ryszard Petru to jest twarz kolejnych ekip, które rządziły Polską. My idziemy do tych wyborów po to, żeby Polacy mogli godnie zarabiać we własnym kraju. Stanie się to tylko wtedy, gdy zapanuje wolność gospodarcza – podkreślił.
Z kolei zdaniem Szumlewicza, lewicowa koalicja zdobędzie w najbliższych wyborach parlamentarnych 15 proc. – Apeluję, że jeśli wyborcy chcą rzeczywistych zmian, to powinni głosować na związkowych kandydatów Zjednoczonej Lewicy, którzy będą walczyć o zmiany na rynku pracy – powiedział.