To będzie kosztowny błąd. Pomylił gaz z hamulcem...
- Byliśmy w innej części sklepu. Po hałasie wyjrzeliśmy w stronę witryny i zobaczyliśmy… Audi - powiedziała polsatnews.pl jedna z pracownic warszawskiego sklepu Aqina.
Wedle relacji kobiety kierujący samochodem mężczyzna prawdopodobnie pomylił gaz z hamulcem. Efektem było wjechanie w sklepową ekspozycję. Niefortunny kierowca ma dużo szczęścia, bo nic nikomu się nie stało.
Cała draka miała miejsce na Al. Armii Ludowej. Mężczyzna wyjeżdżał z parkingu, gdy nagle przyspieszył i z impetem wjechał w witrynę salonu.
Sklep ocenia zniszczenia jako „spore”. Zniszczeniu uległa również część towarów, a w związku z tym, że to meble o podwyższonym standardzie portfel nieszczęsnego kierowcy ulegnie sporemu uszczupleniu.