Wybujałe ego czy może głupota? Berlin chce decydować o tym, kto rządzi Polską!
Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej w wywiadzie dla Frankfurter Allgemeine Zeitung. Niemiecki polityk powiedział: "opowiadamy się za kursem, który wyklucza radykałów. AfD, Len Pen to nasi polityczni wrogowie. Sformułowałem trzy warunki jakiejkolwiek współpracy: za Europą, za Ukrainą, za praworządnością. W ten sposób budujemy zaporę ogniową przeciwko PiS. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy". Od kiedy niemieccy biurokraci mają jakiekolwiek prawo, aby decydować o polityce innego kraju? Chore ambicje czy głupota...?
Telewizja Republika
Komentarze