ZNP znowu chce mącić? Mocny komentarz Marka Suskiego
Gościem redaktor Katarzyny Gójskiej w programie Telewizji Republika "W punkt" był minister Marek Suski, który poruszył temat programu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. - Znajdą się programy kierowane do szerokich grup społecznych, zawodowych. Będą to programy przede wszystkim nastawione na wsparcie polskich rodzin, wsparcie różnych gałęzi gospodarczych - powiedział.
– Obawia się pan strajku nauczycieli od września? ZNP obraduje - zaczęła Katarzyna Gójska
– W ramach podniesienia jakości kształcenia będziemy ograniczać młodzieży ilość zajęć. Ciekawa koncepcja, myślę, że jak zwykle pan Broniarz stawia wszystko na głowie, ale rzeczywiście jeżeli chodzi o jakość nauczania, to bardziej zależy to od nauczycieli niż od rządu - zauważył Marek Suski
– Nauczyciele chcą strajkować, żeby podnieść jakość kształcenia - dodał.
– Jak będą protesty to dowiemy się o co chodzi tak naprawdę, a może się i nie dowiemy - podkreślił gość Telewizji Republika.
– Zdarzyły się takie sytuacje, gdzie tam jakiś pan przebrany w piżamkę z takimi krowimi elementami udawał krówkę, ale mimo wszystko nie była to większość nauczycieli. Myśmy jeździli po szkołach. W wielu szkołach nie było strajków - wspominał minister.
– Były tylko trzy szkoły w kraju, w których te egzaminy nie do końca się odbywały - przypomniał polityk.
– Ale była też bardzo duża grupa nauczycieli odpowiedzialnych, która nie popierała, żeby brać dzieci jako zakładników w sporze z rządem, często było to odbierane jako spór polityczny - stwierdził Marek Suski.
– Czego możemy się spodziewać, jeżeli chodzi o propozycje programowe Prawa i Sprawiedliwości? - zapytała Katarzyna Gójska.
– Kilku ciekawych, kolejnych propozycji do realizacji, po tych które są zrealizowane, bądź są w realizacji. Oczywiście niektóre zn ich znam, niektórych nie znam, ale ponieważ to ma być prezentacja w pewnej formie, to nie mogę ich ujawniać, ale myślę, że są bardzo ciekawe - zdradził gość Telewizji Republika.
– Znajdą się programy kierowane do szerokich grup społecznych, zawodowych. Będą to programy przede wszystkim nastawione na wsparcie polskich rodzin, wsparcie różnych gałęzi gospodarczych - dodał.
– Będą rozwiązania dla gospodarki, dla rolnictwa jedno ciekawe rozwiązanie. Będzie kilka takich elementów, które będą pobudzać gospodarkę - wymieniał Marek Suski.
– My jesteśmy odpowiedzialną władzą. Jeżeli obiecujemy, to najpierw liczymy, czy coś jest możliwe. Nasi przeciwnicy obiecują złote góry. Mamią ludzi, że nie będzie w ogóle podatków i będą wszyscy bogaci. Można obiecać wszystko, ale jak pamiętamy kiedy rządzili to też obiecywali złote góry a potem było pałką po głowie - wspominał minister.