Redaktor Wierzejski zastanawiał się, dlaczego Angela Merkel wybrała Polskę jako drugi kraj który odwiedzi po jej ponownym, czwartym mianowaniu na stanowisko kanclerza. Zielińska stwierdziła, że nie jest to zaskoczenie, gdyż Polska jest ważnym partnerem dla Niemiec.

- Polska jest jednym z kluczowych partnerów jeśli chodzi np. o wymianę towarów. Dla nas jest to poważny partner, więc Niemcy też powinni traktować nas jako poważnego partnera. Polska jest jednym z ważniejszych krajów Unii, jest dużym sąsiadem. Graniczymy z Ukrainą, która zmaga się z Rosją, myślę, że słuszny kierunek obrała kanclerz Niemiec – podkreśliła Zielińska.

Posłanka odniosła się także do słów wypowiedzianych wczoraj przez Merkel. Zaznaczyła, że pozytywne jest docenienie naszej roli w kwestii przyjmowania uchodźców.

- Kanclerz podkreśliła, że Polska przyjęła wiele osób ze wschodu. Dobrze, że ktoś to zauważył i dobrze że były to Niemcy. My ponieśliśmy bardzo duże obciążenie i koszty z tego tytułu. W zasadzie większość osób tu pracuje ale jedna część wyjechała na też zachód. Ten olbrzymi wkład powinien być zauważony. Nasze działania humanitarne tez powinny być docenione – zaznaczyła posłanka.

Elżbieta Zielińska odniosła się także do tematu polityki azylowej Unii Europejskiej oraz polityki Niemiec wewnątrz Unii.

- Wspólna polityka powinna być faktycznie wspólna – wspólnie ustalona. Niekoniecznie tak to jednak w Unii wygląda. Zostaliśmy wcześniej postawieni przed faktem, że pani Merkel zaprosiła emigrantów do Europy i skończyło się to źle nie tylko dla Niemiec ale i całej Unii – stwierdziła Zielińska.

- Politykę Niemiec i UE często traktuje się łącznie. Ale Niemcy grają na siebie w UE jak np. w kwestii energetycznej. Nie zawsze dobra polityka dla Niemiec będzie dobra dla nas. Każdej sprawie należy zatem się przyglądać i sprawdzać czy będzie to też zgodne z naszym interesem – stwierdziła posłanka Kukiz’15.