Andrij Szewczenko w Warszawie. Były piłkarz odwiedził ukraińskie dzieci
„Chcę podziękować Wam Polakom za to, że jesteście bardzo życzliwi dla mojego kraju, że nas tu gościcie, przekazaliście wiele datków. Bardzo dziękuję za wasze wsparcie. Chciałbym również podziękować Idze Świątek i Robertowi Lewandowskiemu za wzięcie udziału w inicjatywie "Save the Children’s summer schools for children from Ukraine in Poland", powiedział przebywający dziś w Polsce były reprezentant Ukrainy w piłce nożnej Andrij Szewczenko. Sportowiec odwiedził letnią szkołę, która pomaga dzieciom z Ukrainy dojść do równowagi psychofizycznej.
Letnie szkoły Save the Children dla dzieci z Ukrainy w Polsce zapewniają bezpieczną przystań, w której młodzi uchodźcy mogą poprawić swoją edukację, zdrowie psychiczne i sprawność fizyczną.
„Niektóre dzieci zachowały w pamięci wiele okrucieństw, śmierć rodziców. Dlatego tak ważnym jest teraz aby pomóc im zapomnieć o złych przeżyciach, uwolnić złe emocje i pomóc wrócić do normalnego życia", powiedział Szewczenko.
Wiele dzieci, z którymi spotkał się Szewczenko, codziennie doświadcza niepewności, strachu i niepokoju. Nawet gdy znajdują schronienie w innym kraju, często milczą i są wycofani lub apodyktyczni. Szkoły letnie dają tym dzieciom możliwość odkrywania swoich umiejętności poprzez naukę i zabawę.
Od początku wojny z kraju wyjechało blisko 6 milionów osób z czego połowa to dzieci i młodzież. Setki tysięcy przez wiele tygodni nie miało dostępu do edukacji.
"Dla mnie, bawiąc się z dziećmi, zapomniałem o wszystkim. To jest pewnego rodzaju terapia, także dla nich. Poprzez zabawę, gry i uśmiech", stwierdził przebywający dziś w Warszawie Szewczenko.