Przejdź do treści

Pjongczang 2018: Ogromna radość Polek

Wikimedia Commons

Polskie biegi narciarskie w końcu zajęły pierwsze miejsce punktowe w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. W sprincie drużynowym techniką dowolną Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec zajęły siódme miejsce. W półfinale uzyskały szósty czas.

- Jesteśmy bardzo zadowolone, bo miejsce w pierwszej "ósemce" igrzysk olimpijskich polskich biegów narciarskich, to jest bardzo duży sukces. Cieszymy się - mówiła Kowalczyk, a Jaśkowiec wtrąciła: - Mam nadzieję, że inni też się cieszą. Na co Kowalczyk odpowiedziała: - Tutaj wiesz, nie dogodzisz.

- Wygrałyśmy z bardzo mocnymi zespołami, a z innymi walczyłyśmy - cieszyła się Kowalczyk, dodając: - Trenowałam specjalnie tę łyżwę, by nie zawieść na igrzyskach koleżanki.

Jaśkowiec dziękowała naszej mistrzyni za to: - Dziękuję ci za wielkie poświęcenie. Tak wypracowałaś tę łyżwę, że byłam z ciebie dumna na podbiegach. To nasze siódme bardzo cieszy. Przerosło nawet ono nasze oczekiwania, bo po analizie drużyn, ósma pozycja była realna. My zrobiłyśmy coś więcej i to bardzo cieszy.

- Wszystkie miałyśmy bardzo ciężko. I my, i rywalki. Zwłaszcza te zespoły, w których każda musiała pokonać tę trasę sześć razy w ciągu dwóch godzin. To bolało, ale udało się - powiedziała Kowalczyk, a Jaśkowiec dodała, że nie było ani chwili na to, by gdzieś można było się oszczędzić. - Gdybyśmy spróbowały oszczędzić się w półfinale w którymś momencie, to nie byłoby nas w finale.

W walce o finał już na pierwszej zmianie marzenia o dobrym wyniku Polek mogły się zakończyć na jednym z wiraży. Tam przewróciła się Włoszka, która omal nie podcięła Kowalczyk.

- Takie rzeczy się dzieją niestety w sprintach. Mamy narty i kije, a do tego jeszcze zawodniczki. Na tych wszystkich zakrętach trzeba się jakoś pomieścić i czasami dochodzi do kontaktów - opowiadała Kowalczyk. - W tych sprintach jest mnóstwo emocji. Adrenalina podskakuje do najwyższych poziomów. To jest jedna z moich ulubionych konkurencji biegowych, która przyciąga kibiców, a tych nam naprawdę potrzeba - dodała Jaśkowiec.

onet.pl

Wiadomości

Jak z przeciętniaków stać się czołowymi drużynami...

Polska 28 października – co wydarzyło się tego dnia

Czy Ewa Pajor zdobędzie Złotą Piłkę?

Dług państwa pobije wszelkie rekordy...?

Sakiewicz do Polonii w Michigan: Wy zdecydujecie, kto stanie na czele wolnego świata

Chcieli przedłużyć imprezę i włamali się do mieszkania...

Dlaczego działaczki lewicy nie chcą stawać po stronie torturowanych urzędniczek?

Z cmentarza Piotra i Pawła zniknęła ponad połowa polskich nagrobków

Pracownicy Poczty Polskiej o krok od strajku. Czy TO usłyszą?

"Kto będzie rządził USA, będzie rządził wolnym światem" - powiedział w Michigan Tomasz Sakiewicz

Historyczny wiec Donalda Trumpa w słynnej Madison Square Garden

Nieruchomości za miliony, nawet kilkanaście, a sięgają po ryczałt

Zatrzymali go w Alicante. Polak ukrywał się przed sprawiedliwością

9 dni do wyborów. Świat zaczął końcowe odliczanie...

Prawdziwe oblicze Applebaum? Czy mąż może być inny od żony?

Najnowsze

Jak z przeciętniaków stać się czołowymi drużynami...

Sakiewicz do Polonii w Michigan: Wy zdecydujecie, kto stanie na czele wolnego świata

Chcieli przedłużyć imprezę i włamali się do mieszkania...

Dlaczego działaczki lewicy nie chcą stawać po stronie torturowanych urzędniczek?

Z cmentarza Piotra i Pawła zniknęła ponad połowa polskich nagrobków

Polska 28 października – co wydarzyło się tego dnia

Czy Ewa Pajor zdobędzie Złotą Piłkę?

Dług państwa pobije wszelkie rekordy...?