Przejdź do treści

Real w ćwierćfinale, Roma odprawiona

facebook.com/uefachampionsleague

Real Madryt w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów, podobnie jak w pierwszym spotkaniu wygrał z Romą 2:0. Bramki strzelali Ronaldo i James Rodriguez. Pomimo puszczonych goli niezły występ zaliczył Wojciech Szczęsny.

Włoski zespół po przegranej dwoma bramkami u siebie nie miał nic do stracenia, co pozwalało mieć nadzieję na dobre widowisko. Rzeczywiście kibice się nie zawiedli, od początku mogli bowiem oglądać otwarte spotkanie toczone w szybkim tempie. W pierwszych minutach zaatakował Real czego skutkiem była dobra okazja Marcelo po dwójkowym rozegraniu z Bale'em, w której jednak Brazylijczyk się pomylił. Roma nie pozostawała dłużna, po rajdzie prawym skrzydłem i odegraniu Salaha Dżeko miał wyborną wręcz okazję by otworzyć wynik spotkania, ale nie trafił nawet w bramkę. W 28 minucie w jednej z głównych ról wystąpił polski arbiter tego spotkania Szymon Marciniak, nie odgwizdał on ostrego wejścia Digna, po którym Roma wyszła z kontrą i oko w oko z Navasem znalazł się Salah, który jednak uderzył w boczną siatkę. Powtórki pokazały, że decyzja arbitra była błędna. Chwilę później, w przeciągu 3 minut dwoma znakomitymi interwencjami po strzałach Ronaldo popisał się Wojciech Szczęsny. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, ale kibice oglądali świetne spotkanie.

 

Na początku drugiej połowy kilka razy zagotowało się w polu karnym Romy. Szczęsny musiał się uwijać, między innymi po strzale Jamesa nożycami. Potem jednak przyszła kolej na gości, którzy mieli w krótkim odstępie czasu trzy stuprocentowe sytuacje. Najpierw Salah uderzył obok słupka mając przed sobą już tylko Navasa, następnie kostarykański bramkarz był górą przy pojedynkach z Florenzim i Manolasem. Wobec tylu zmarnowanych przez Romę okazji Realowi nie pozostało nic innego jak samemu zacząć strzelać bramki.

 

W 64 minucie Vazquez dograł do wchodzącego Ronaldo, który uprzedził zarówno obrońcę jak i Szczęsnego i umieścił piłkę w siatce. Podczas interwencji w tej akcji polski golkiper boleśnie zderzył się ze swoim defensorem po czym był przez dłuższą chwilę opatrywany przez lekarzy. Niedługo później było już 2:0, Ronaldo odegrał do Jamesa, który z ostrego kąta pokonał bramkarza Romy strzałem między nogami. Ledwie minutę później Portugalski gwiazdor Realu mógł podwyższyć prowadzenie swojego zespołu, ale zmarnował idealną okazją uderzając obok bramki. Pod koniec meczu w słupek strzelił Perotti, ale to wszystko na co było stać włoski zespół. Królewscy zwyciężyli 2:0, a w dwumeczu 4:0 i awansowali do ćwierćfinału.

goal.com

Wiadomości

Jak z przeciętniaków stać się czołowymi drużynami...

Polska 28 października – co wydarzyło się tego dnia

Czy Ewa Pajor zdobędzie Złotą Piłkę?

Dług państwa pobije wszelkie rekordy...?

Sakiewicz do Polonii w Michigan: Wy zdecydujecie, kto stanie na czele wolnego świata

Chcieli przedłużyć imprezę i włamali się do mieszkania...

Dlaczego działaczki lewicy nie chcą stawać po stronie torturowanych urzędniczek?

Z cmentarza Piotra i Pawła zniknęła ponad połowa polskich nagrobków

Pracownicy Poczty Polskiej o krok od strajku. Czy TO usłyszą?

"Kto będzie rządził USA, będzie rządził wolnym światem" - powiedział w Michigan Tomasz Sakiewicz

Historyczny wiec Donalda Trumpa w słynnej Madison Square Garden

Nieruchomości za miliony, nawet kilkanaście, a sięgają po ryczałt

Zatrzymali go w Alicante. Polak ukrywał się przed sprawiedliwością

9 dni do wyborów. Świat zaczął końcowe odliczanie...

Prawdziwe oblicze Applebaum? Czy mąż może być inny od żony?

Najnowsze

Jak z przeciętniaków stać się czołowymi drużynami...

Sakiewicz do Polonii w Michigan: Wy zdecydujecie, kto stanie na czele wolnego świata

Chcieli przedłużyć imprezę i włamali się do mieszkania...

Dlaczego działaczki lewicy nie chcą stawać po stronie torturowanych urzędniczek?

Z cmentarza Piotra i Pawła zniknęła ponad połowa polskich nagrobków

Polska 28 października – co wydarzyło się tego dnia

Czy Ewa Pajor zdobędzie Złotą Piłkę?

Dług państwa pobije wszelkie rekordy...?