Brytyjscy prawnicy chcą oficjalnego unieważnienia raportów MAK i komisji Millera oraz wyciągnięcia konsekwencji karnych
Jak podaje belgijski dziennik "The Brussels Times", wiodąca kancelaria prawna z siedzibą w Londynie zamierza wszcząć postępowanie prawne przed międzynarodową jurysdykcją w celu unieważnienia raportów MAK oraz komisji Millera dotyczących katastrofy smoleńskiej oraz wyciągnięcia konsekwencji karnych.
"The Brussels Times" w swoim artykule zatytułowanym „Rada Europy wzywa Rosję do powrotu wraku z katastrofy lotniczej w Smoleńsku” na początku przypomina, że komisja zgromadzenia parlamentarnego Rady Europu przyjęła w ubiegłym tygodniu raport o katastrofie pod Smoleńskiem i wezwało Rosję do zwrotu wraku. Dokument został przygotowany przez holendra, Pietera Omtzigta , który brał udział w dochodzeniu związanym z zestrzeleniem samolotu Malezja Airlines w lipcu 2014 roku.
Dziennik, opisuje również pracę brytyjskiego eksperta w dziedzinie katastrof lotniczych, Franka Taylora, który współpracował z podkomisją smoleńską kierowaną przez ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza i - jak czytamy w dzienniku - dowiódł, że "wcześniejsze rosyjskie i polskie raporty na temat katastrofy smoleńskiej nie wykazywały zgodności z formatem załącznika 13. chicagowskiej konwencji ICAO, znajdowały się w nich oczywiste braki i poważne zaniedbania, a także brakowało wystarczających dowodów na poparcie głównych tez raportów".
25 czerwca przedstawiciele 46 państw w komisji prawnej Rady Europy przyjęli rezolucję, w której wzywają Rosję do niezwłocznego zwrotu wraku rządowego Tu-154M i innych materiałów należących do państwa polskiego.
Bardzo istotna jest podana na końcu artykułu informacja odnośnie tego, że redakcja The Brussels Times" dowiedział się, że wiodąca kancelaria prawnicza z siedzibą w Londynie, planuje wszczęcie postępowania prawnego przed międzynarodową jurysdykcją w celu zdyskwalifikowania obu sprawozdań, (komisji MAK oraz Millera – przyp.red.) a następnie ustanowienia odpowiedzialności karnej.