Genialne! Kolejny filmik z Chorwatem Vidą, gdzie wykrzykuje "Chwała Ukrainie". Rosja po prostu zmiażdżona!
A to rosyjskie media wpadły w panikę. Opublikowały kolejny film, na którym reprezentant Chorwacji, Domagoj Vida, wyrzykuje hasło "Chwała Ukrainie!". Po publikacji poprzedniego, który światło dzienne ujrzał tuż po meczu 1/4 finału przeciwko Rosji, zawodnik otrzymał od FIFA oficjalne ostrzeżenie. Teraz chyba Ruscy myślą, że FIFA ukaże zawodnika. Ale on nic sobie z tego nie robi! Taka postawa naprawdę zasługuje na poparcie. Szkoda że nasi zawodnicy nie wykorzystali tego, że będąc na ruskiej ziemi nie zrobili podobnych akcji!
Jak pamiętamy po sobotnim starciu drużyny Zlatko Dalicia ze Sborną, które zakończyło się konkursem rzutów karnych i awansem Chorwatów do strefy medalowej mistrzostw świata, Domagoj Vida i były reprezentant kraju Ognjen Vukojević nagrali film, podczas którego wykrzykują słowa "Chwała Ukrainie!". Była to forma zwrócenia uwagi na problem tego kraju, którego część (Krym i Donbas) znajduje się pod kontrolą rosyjskich oraz sprzyjających im, separatystycznych sił. W kraju gospodarzy mundialu odebrane jednak zostało jako prowokacja. I bardzo słusznie. Oczywiście Rosja pobiegła na skargę do FIFA, której władze światowej federacji opublikowały komunikat, w którym przekazały, że obaj Chorwaci otrzymali oficjalne ostrzeżenia.
We wtorek rano rosyjskie media ujawniły, że do sieci wyciekł kolejny film z chorwackim duetem w roli głównej. Po raz kolejny Vida wykrzykuje w nim hasło "Chwała Ukrainie". Nie wiadomo, kiedy materiał został nagrany, lecz spekuluje się, iż pochodzi z tego samego wieczoru, kiedy powstał pierwszy.
Vida na Ukrainie grał w latach 2013-2017. Od stycznia tego roku broni barw Besiktasu Stambuł.