Indie: premier stawia na jogę w walce z koronawirusem. Kampania szczepień daleka od ideału
Od poniedziałku szczepienia przeciw Covid-19 są dostępne dla wszystkich dorosłych mieszkańców Indii. Premier Narendra Modi w przypadający w poniedziałek Międzynarodowy Dzień Jogi zachwalał praktykowanie jogi jako ochronę przed koronawirusem. Eksperci prognozują kolejną falę epidemii w Indiach.
Pomimo gwałtownej fali epidemii Covid-19, która przeszła przez Indie w kwietniu i maju, paraliżując w wielu miejscach systemy ochrony zdrowia, kampania szczepień w tym kraju znacząco spowolniła z powodu braku preparatów i nieufności do szczepionek. Od poniedziałku darmowa szczepionka jest dostępna dla wszystkich dorosłych mieszkańców Indii, co ma przyspieszyć akcję szczepień — informuje agencja AFP.
Na razie w Indiach podano 275 mln zastrzyków, w pełni zaszczepione jest ok. 4 proc. populacji. Celem rządu jest objęcie szczepieniami do końca 2021 r. wszystkich dorosłych mieszkańców kraju, których jest niemal 1,1 mld.
Premier wychwala jogę
- Kiedy rozmawiam z wojownikami, którzy walczą na pierwszej linii frontu walki z epidemią, mówią mi, że przyjęli jogę jako tarczę ochronną w swojej walce z koronawirusem. Lekarze wzmacniają się jogą i używają jej również do leczenia swoich pacjentów — mówił w poniedziałek premier Indii.
Modi chwalił jogę, jako źródło wewnętrznej siły w zaproponowany przez siebie, obchodzony w poniedziałek przy okazji przesilenia letniego na północnej półkuli, Międzynarodowy Dzień Jogi.
Wraz ze spadającymi wskaźnikami epidemicznymi w Indiach zniesiono już wiele ograniczeń. W poniedziałek w Delhi na nowo otwarto publiczne parki i ogrody. W kraju drugi rok z rzędu ograniczono jednak liczbę wydarzeń związanych z objętym patronatem ONZ, ale obchodzonym głównie w Indiach świętem jogi.
Lekarze ostrzegają: znoszenie restrykcji przedwczesna
Rząd promował jogę i leki ziołowe — których sprzedaż podczas epidemii gwałtownie wzrosła — jako środki chroniące przed infekcją SARS-CoV-2 i przynoszące ulgę w zakażeniu — pisze AFP. Jednak dowody na skuteczność tych środków są ograniczone. W zeszłym miesiącu indyjscy lekarze nosili czarne opaski na znak protestu przeciwko powiązanemu z rządem Modiego guru Babie Ramdevie, który twierdził, że joga może uleczyć z Covid-19 - przypomina agencja.
- Trzecia fala epidemii Covid-19 w Indiach jest nieunikniona i może uderzyć w kraj w ciągu najbliższych sześciu, ośmiu tygodni — ostrzega z kolei na łamach emirackiego dziennika „The National” dr Randeep Guleria, prezes jednej z największych grup szpitali w kraju. Alarmuje, że przez znoszenie kolejnych obostrzeń ludzie znów przebywają w dużych grupach i tłoczą się na targach i w centrach handlowych, zapominając o środkach ostrożności.