Kościół katolicki pomaga walczyć z trądem
Jak podają najnowsze dane z Rocznika Statystycznego Kościoła, prowadzone są 532 leprozoria na terenie całego świata. W Afryce jest ich 201, w Ameryce Południowej 41, w Azji 269, w Europie 19, a w oceanii 2. Niedziela 30 stycznia to natomiast 69 obchody Światowego Dnia Trędowatych.
Święto zostało ustanowione w 1954 roku, przez francuskiego dziennikarza, a przede wszystkim sługę Bożego Raoula Follereau, nazywanego „apostołem trędowatych”. Walczył on z marginalizacji i brakiem sprawiedliwości z jakimi spotykali się chorzy.
Aktualnie, trąd jest na liście „tropikalnych chorób zaniedbanych” WHO. Mimo, że jest uleczalny, stanowi spory problem dla opieki zdrowotnej w dużej ilości krajów. Spowodowały to trudne warunki społeczno-ekonomicznymi, sprzyjające rozprzestrzenianiu się chory. Utrudniło to jednocześnie należytą i wczesną diagnozę.
Kraje, na których terenach znajduje się najwięcej ośrodków dla trędowatych to: Indie (216) Madagaskar (31), Demokratyczna Republika Konga (26), Egipt (24), Brazylia (18), Ukraina (10).
Madagascar's hidden leprosy battle https://t.co/NM7usvXQim pic.twitter.com/A5hPbq0Xu4
— FRANCE 24 (@FRANCE24) March 9, 2018
Jak podaje Stowarzyszenie Przyjaciół Raoula Follereau promujące obchody tego dnia – WHO opublikowało na początku września tradycyjnie swój raport na temat sytuacji trądu na świecie. Pierwszym aspektem, który należy podkreślić, jest fakt, że tylko 127 krajów (z 221) dostarczyło dane dotyczące trądu za 2020 r., w porównaniu ze 160 krajami w 2019 r. Roczna liczba osób chorych na trąd zdiagnozowanych na świecie wynosi 127 396 (38,6 proc. kobiet), co stanowi znacznie niższą liczbę niż w 2019 roku (202 185 osób), a to oznacza spadek o 37,1 proc. Spadek jest też niewątpliwie spowodowany ograniczeniem gromadzenia danych podczas pandemii Covid-19 i dlatego powinien być ostrożnie interpretowany przy obliczaniu tendencji długoterminowych.
Kościół misyjne kultywuję tradycję opieki nad chorymi na trąd, którzy są często odtrącani i opuszczani nawet przez swoje własne rodzin. Należy wspomnieć, że w wielu krajach wciąż istnieje poważny problem związany z dyskryminacją chorych. Wszystko ze względu na rzekomą nieuleczalność i straszliwe okaleczenia, które powoduje choroba.
Zgromadzenia zakonne, które w swojej misji ewangelizacyjnej poświęciły się opiece oraz reintegracji społecznej to: kamilianie, Franciszkanki Misjonarki Maryi (FMM), Zgromadzenie Córek Najświętszych Serc Jezusa i Maryi, kapucyni, jezuici, Misjonarze Matki Bożej Pocieszenia Consolata, misjonarze z Papieskiego Instytutu Misji Zagranicznych (PIME) i oblatów.
Today is the feast of Blessed Jan Beyzym, SJ, a pioneer in caring for lepers in Madagascar during the time when leprosy was incurable and those afflicted with it were banished from society. https://t.co/0S63ZGALjH pic.twitter.com/wT8ydK08rw
— Jesuits of Canada (@JesuitsofCanada) October 12, 2021
W historia misyjnej pojawia się również kilka przykładów beatyfikacji lub kanonizacji. Do grona takich osób zaliczamy np. siostrę Marianne Cope, pochodzącą z Hesji. Wstąpiła ona do zgromadzenia zakonu w Syrakuzach, pracując jako nauczycielka. Później zajmowała się pomocą w szpitalach jako pielęgniarka, w 1883 r. wyjeżdżając na Hawaje. Służyła tam w leprozariach w Honolulu i Molokai. Zmarła na hawajskiej wyspie po 35 latach spędzonych pośród chorych.
Oprócz jej sylwetki należy wyróżnić także Jana Beyzyma, który za zgodą przełożonych w wieku 48 lat wyjechał z Ukrainy, żeby udzielać posługi trędowatym. Stworzył tam pionierskie dzieło, co uczyniło go prekursorem dzisiejszej opieki nad trędowatymi w Madagaskarze. Z datków otrzymanych od dobroczyńców i rodaków udało mu się zbudować w maranie szpital mogący pomieścić 150 chorych.
#OTD in 1912, the death of Blessed Jan Beyzym, SJ, known in Madagascar as the Servant of Lepers. He was a pioneer in caring for lepers during the time when leprosy was incurable and those afflicted with it were banished from society. pic.twitter.com/VGPnl1wUzo
— Jesuit News (@jesuitnews) October 2, 2020