Prof. Horban: Nie mamy do tej pory żadnych danych, że szczepionka może działać w sposób negatywny
- Szczepienia na COVID-19 spełniają dwa z trzech warunków szczepienia obowiązkowego: państwo finansuje szczepionkę, płaci także za jej podanie. Ale jednocześnie nie wymaga szczepienia - podkreśla prof. Horban
- Nie wiemy, jak długo trwa nabyta odporność po zaszczepieniu na koronawirusa - powiedział członek Rządowej Rady Medycznej ds. Epidemiologicznych prof. Andrzej Horban.
- Odporność może trwać tylko kilka miesięcy, co jest mało prawdopodobne. Może to być kilka lat, a może być nawet i dłużej - powiedział
Przyznał jednak, że nadal nie wiadomo, jaka będzie skuteczność szczepionki. W piątek poinformował na konferencji prasowej, że pojawi się ona w Polsce w styczniu.
Zdaniem prof. Horbana koronawirus jest dużo bardziej stabilny niż wirus wywołujący grypę. Ta cecha wirusa SARS-CoV-2 mogłaby więc sprawić, że po zaszczepieniu ludzie będą nabywać odporność na zakażenie nawet na całe życie.
- Każdy wirus ma potencjalną możliwość zmutowania, bo on z natury jest zmienny. Dlatego że każda komórka zakażona, a tych komórek zakażonych są miliony, produkuje dziennie miliony potomnych wirionów, czyli pojedynczych wirusów. Każdy z tych wirusów może być potencjalnie inny. Wirus ma to do siebie, że jego mechanizm - nazwijmy go genetyczny - produkuje nie do końca idealne kopie. To jest z jednej strony błąd wirusa, ale też z drugiej strony przewaga wirusa. Błąd polega na tym, że większość tych źle złożonych potomnych wirionów nie nadaje się do dalszego replikowania. Natomiast zdarza się, czasami, że powstaje pewien układ genów, który powoduje, że wirus łatwiej się namnaża - mówił prof Horban
- Akurat ten wirus jest dość prosty, i jakichś specjalnych, wybitnych cudów się nie spodziewamy, jeśli chodzi o możliwość jego ucieczki spod presji szczepionki - dodał ekspert medyczny.
- Szczepienia na COVID-19 spełniają dwa z trzech warunków szczepienia obowiązkowego: państwo finansuje szczepionkę, płaci także za jej podanie. Ale jednocześnie nie wymaga szczepienia - podkreśla prof. Horban
- Nie mamy do tej pory żadnych danych mówiących o tym, że taka szczepionka może działać w sposób negatywny - powiedział Horban w Polskim Radiu. - Na tym etapie wydaje się, że szczepionka jest bezpieczna - dodał. - Nie modyfikuje genetyki i jest bezpieczna - podkreślił na konferencji prasowej.
- Dyskusja, która toczyła się w gronie ekspertów unijnych w czwartek, doprowadziła do stwierdzenia, że ozdrowieńcy także powinni się szczepić - powiedział prof. Horban.
- Po pierwsze, nie można odmawiać im szczepienia. Po drugie jednak, prawdopodobnie szczepionka powinna dawać dłuższą odporność, niż samo przechorowanie. Ale to są wciąż spekulacje - dodał profesor.
- Chodzi o sprawdzenie, ile było zakażeń w grupie, która się nie zaszczepiła i w tej, która nie przyjęła szczepionki - powiedział prof. Horban. Jego zdaniem badania tego typu mogą potrwać od roku do kilku lat.
W środę premier poinformował, że rząd planuje zakup 45 mln dawek szczepionki na COVID-19 oraz, że każda szczepionka ma być podawana w dwóch porcjach, w odstępie 3 tygodni.
- Od dzisiaj mogą się zgłaszać podmioty lecznicze, które będą brały udział w narodowym programie szczepień przeciwko SARS-CoV-2 - przekazał na konferencji prasowej w piątek szef KPRM Michał Dworczyk. Celem programu jest stworzenie około 8 tys. punktów szczepień w Polsce. Znajdą się one w każdej polskiej gminie.