Szef NATO bez ogródek. „Putin wie, że nie da się wygrać wojny atomowej”
Rosyjski prezydent Władimir Putin, którego po tym, co jego żołdacy robią na Ukrainie, można nazwać zbrodniarzem, coraz częściej posuwa się do gróźb wobec świata. Groźby te odnoszą się do użycia broni nuklearnej, co w konsekwencji doprowadziłoby do zniszczenia nie tylko poszczególnych krajów, ale i całego świata. Powiedział o tym głośno sekretarz generalny NATO - Jens Stoltenberg. "Zawoalowane groźby Rosji użycia broni jądrowej na Ukrainie są niebezpieczne i nieodpowiedzialne", oświadczył przed rozpoczęciem spotkania ministrów obrony państw członkowskich Sojuszu.
"NATO jest sojuszem obronnym i jego zadaniem jest zapobieganie wojnom, konfliktom, dlatego wzmocniliśmy nasze zdolności odstraszania, wysyłając Rosji bardzo wyraźny sygnał, że jesteśmy zdecydowani chronić i bronić wszystkich sojuszników" - powiedział Stoltenberg.
"Oczywiście widzieliśmy spekulacje dotyczące użycia (przez Rosję) broni atomowej o 'niskiej wydajności' na Ukrainie. Przekazaliśmy Rosji dobitnie, że miałoby to dla niej dotkliwe konsekwencje. Rosja wie, że wojny atomowej nie da się wygrać i nigdy nie powinno do niej dojść. (...) Pozostaniemy czujni, ponieważ zawoalowane groźby użycia broni jądrowej ze strony Rosji są niebezpieczne i nieodpowiedzialne" - dodał.
Pisaliśmy wcześniej: Rozmowy Polska-USA ws. broni jądrowej. Były? Będą? Znamy szczegóły
Jak zaznaczył, ministrowie obrony Sojuszu spotykają się w kluczowym momencie dla naszego bezpieczeństwa.
"W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami największej eskalacji wojny od początku inwazji w lutym tego roku. Rosja mobilizuje dziesiątki tysięcy żołnierzy. Próbuje nielegalnie anektować ukraińskie terytoria. Atakuje ukraińskie miasta. Słyszeliśmy też zawoalowane groźby atomowe" - przypomniał Stoltenberg.
"Spotkamy się dziś z ministrem obrony Ukrainy (Ołeksijem) Reznikowem. Zapewnimy go, że nasze wsparcie dla Ukrainy jest niewzruszone, jesteśmy gotowi na długotrwały wysiłek i będziemy ich wspierać tak długo, jak to będzie konieczne. (...) Będziemy też rozmawiać z ministrami o tym, jak zwiększyć wsparcie dla Ukrainy. Priorytetem jest zwiększenie wsparcia w postaci środków obrony przeciwlotniczej" - zadeklarował sekretarz generalny Sojuszu.
Zobacz też: Zemsta będzie słodka. CNN: Bialy Dom szykuje niespodziankę dla Kremla
Poinformował, że jednym z tematów rozmów ministrów będzie kwestia uzupełnienia własnych magazynów.
"Sojusznicy dostarczyli wsparcie dla Ukrainy, zmniejszając zapasy amunicji i uzbrojenia NATO. Była to właściwa decyzja. Ale oczywiście, musimy zdecydować, jak to uzupełnić. (...) Będziemy też rozmawiać o odporności infrastruktury krytycznej. Znaczenie tej kwestii widać po sabotażu gazociągów na Morzu Bałtyckim" - powiedział Stoltenberg.