To nie tajfun. To rakiety. Nocny atak na Kramatorsk. Mamy zdjęcia [wideo]
Jak informuje nas nasz specjalny wysłannik na Ukrainę Witold Newelicz, Rosjanie przypuścili atak na jeden z większych hoteli w mieście. Budynek jest całkowicie zniszczony. Nie ma okien. Spadające ładunki zamieniły w pył wszystko to, co znajdowało się na przyległym terenie. Na razie nie ma informacji o możliwych ofiarach. Straty są ogromne.
Tydzień temu w nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie rakiety spadły na ośrodek opieki perinatalnej.
„W nocy Kramatorsk znów znalazł się pod ostrzałem. Rosjanie uderzyli rakietami w sektor prywatny i centrum perinatalne. Według wstępnych informacji nie było ofiar – napisał na Facebooku mer miasta Ołeksandr Honczarenko.
O ofiarach śmiertelnych tego dnia i rannych w innych częściach regionu poinformował natomiast szef administracji obwodowej Pawło Kyryłenko. „11 września Rosjanie zabili troje cywilów w obwodzie donieckim: w Wełykiej Nowosiłce, Romaniwce i Bachmucie. Kolejnych osiem osób zostało rannych” – napisał.
Kyryłenko ogłosił wcześniej, że od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę z obwodu donieckiego ewakuowano ponad 1,2 mln mieszkańców, a w ubiegłą niedzielę w regionie wciąż pozostawało około 340-350 tys. ludzi – przypomina Ukrinform.